Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 09.12.2019 11:45 Publikacja: 08.12.2019 18:24
Foto: Fotolia.com
Wszystko za sprawą wyroku Sądu Najwyższego, jaki zapadł 5 grudnia. Ten, po odpowiedzi unijnego Trybunału z Luksemburga, uznał, że Krajowa Rada Sądownictwa nie daje wystarczających gwarancji niezależności od polityki, a Izba Dyscyplinarna nie jest sądem. I właśnie o tę drugą kwestię tu chodzi.
Coraz głośniej sędziowie – w tym ostatnio Krystian Markiewicz, któremu rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych postawił 55 zarzutów popełnienia przewinień dyscyplinarnych – mówią, że się przed Izbą Dyscyplinarną nie stawią. – Dla mnie to nie jest sąd – potwierdza Markiewcz. Wcześniej prezes Iustitii oraz wielu innych sędziów ignorowali wezwania do stawiennictwa czy złożenia wyjaśnień na piśmie wysyłanych przez samego rzecznika lub jego zastępców. Teraz sprawa robi się jeszcze poważniejsza.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Warszawski sąd przyznał odszkodowanie pominiętemu w naborze do pracy kandydatowi, którego rekruter nazwał „morde...
Nie sposób uznać, by po rozpadzie konkubinatu, związek został nierozliczony, bo jeden z partnerów zakładał, że m...
W niektórych sytuacjach przyznaną kategorię wojskową można zmienić. Podstawą do tego może być aktualny stan zdro...
Wrzesień jest uznawany za jeden z najlepszych miesięcy na grzybobranie. Wystarczy kilka dni deszczu, po których...
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 19 czerwca 2025 r. nie jest powodem do odstąpienia przez Sąd Najwyższy od t...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas