Reklama

Cena działania Izby Dyscyplinarnej. Komisja Europejska daje Polsce ultimatum

Polska może zapłacić za działania Izby Dyscyplinarnej SN. Bruksela ma wnioskować do TSUE o kary.

Aktualizacja: 21.07.2021 06:03 Publikacja: 20.07.2021 19:02

Siedziba Komisji Europejskiej

Siedziba Komisji Europejskiej

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Komisja Europejska ogłosiła we wtorek, że spyta polskie władze, czy podporządkują się wyrokowi TSUE w sprawie zamrożenia działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. – Polska ma czas do 16 sierpnia na poinformowanie, jak zamierza zapewnić wykonywanie tego wyroku – powiedziała Věra Jourová, wiceprzewodnicząca KE ds. wartości i przejrzystości. Jeśli nie, KE wystąpi do TSUE o nałożenie kar finansowych. – Decyzji sądu pozostawimy, czy będzie to jednorazowa wpłata czy kary za każdy dzień zwłoki – powiedziała Jourová.

Czytaj także:

Věra Jourová: Sprawy Izby Dyscyplinarnej i funduszy na Krajowy Plan Odbudowy nie mają związku

W rozmowie z „Rzeczpospolitą" wiceprzewodnicząca KE zapowiedziała wszczęcie procedury przeciwnaruszeniowej wobec Polski, jeśli w zapowiedzianej na początek sierpnia sprawie Trybunał Konstytucyjny orzeknie o pierwszeństwie prawa krajowego nad unijnym. – Użyjemy dostępnych instrumentów. Ostatnim etapem jest wniosek do TSUE o nałożenie kar finansowych. Gdy werdykt nie będzie przestrzegany, to kary mogą wzrosnąć. Pytanie, jaką cenę państwo jest gotowe zapłacić. Poruszamy się w obszarze prawa unijnego i państwa członkowskie nie mogą sobie wybierać a la carte, które prawo chcą stosować, a którego nie – dodała Jourová.

– Polski rząd dokona analizy dokumentów przedstawionych przez KE – odpowiedział rzecznik rządu Piotr Müller. – Obowiązujące w Polsce rozwiązania prawne są podobne do istniejących w innych krajach UE. Podejmiemy właściwy dialog z KE, wyjaśniając istotę różnicy zdań w tym zakresie.

Reklama
Reklama

KE opublikowała drugi roczny raport o stanie praworządności w państwach UE. Problemy ma wiele z nich, ale negatywne zjawiska nie są porównywalne z sytuacją w Polsce i na Węgrzech. – W tych dwóch państwach mamy do czynienia z systemowymi i długoterminowymi przypadkami łamania praworządności. Szczególnie w Polsce, jeśli chodzi o sądownictwo – ocenia Jourová.

Brukselę niepokoi też projekt nowej ustawy medialnej, która może zagrozić istnieniu TVN. Według Jourowej nie da się jednak w tej sprawie uruchomić procedury przeciwnaruszeniowej, bo nie widać wprost związku z telekomunikacyjnym prawem UE.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama