SN uchylił wyrok wydany przez źle delegowanego sędziego

Sąd Najwyższy uchylił wyrok wydany przez skład orzekający, w którym zasiadał sędzia delegowany przez ministra sprawiedliwości i jednocześnie członek nowej KRS Rafał Puchalski. W ocenie SN jego delegacja była wadliwa.

Aktualizacja: 27.05.2021 06:18 Publikacja: 26.05.2021 15:54

Rafał Puchalski

Rafał Puchalski

Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Jak podaje TVN24, Izba Karna Sądu Najwyższego rozpatrywała we wtorek kasację złożoną przez prokuratora od wyroku, który zapadł w Sądzie Apelacyjnym w Rzeszowie.  W wydaniu wyroku uczestniczył sędzia Rafał Puchalski. W 2018 r., decyzją Zbigniewa Ziobry, został on powołany na prezesa rzeszowskiego Sądu Okręgowego, a następnie  delegowany do orzekania w Sądzie Apelacyjnym w Rzeszowie. W tym samym roku Rafał Puchalski został też członkiem nowej Krajowej Rady Sądownictwa.

Sprawa będąca przedmiotem kasacji dotyczy uniewinnienia podkarpackiego biznesmena. Sąd Najwyższy uchylił wyrok, ale nie ze względu na merytoryczne rozpoznanie sprawy, lecz z uwagi na wadliwą delegację Rafała Puchalskiego.

Jak wynika z decyzji podpisanej przez ówczesnego wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka, Puchalski został delegowany do Sądu Apelacyjnego "na czas pełnienia funkcji prezesa Sądu Okręgowego". Tymczasem zgodnie z ustawą Prawo o ustroju sądów powszechnych sędziego można delegować do innego sądu "na czas określony, nie dłuższy niż 2 lata" lub na czas nieokreślony.

- W takim trybie nie można było delegować tego sędziego - tłumaczył TVN24 sędzia Michał Laskowski, prezes Izby Karnej Sądu Najwyższego. - Delegacja sędziego sądu rejonowego, który jednocześnie jest prezesem sądu okręgowego do orzekania w apelacji, w dodatku na czas bycia prezesem nie jest zgodna z przepisami - wyjaśnił.

Sprawa uniewinnienia podkarpackiego biznesmena wróci teraz do rzeszowskiego Sądu Apelacyjnego. Musi ją rozpoznać skład, w którym nie będzie sędziego Puchalskiego.

Wczorajszy wyrok wydał Sąd Najwyższy w składzie trzech sędziów: Rafał Malarski, Waldemar Płuciennik i Jerzy Grubba. Uzasadnienie nie zostało jeszcze sporządzone.

Według Onetu, wtorkowa decyzja Izby Karnej SN może być podstawą do podważenia wszystkich wyroków wydanych z udziałem innych prezesów sądów powołanych za czasów PiS, których delegowano do sądów wyższej instancji "na czas pełnienia funkcji prezesa".

Jak podaje TVN24, Izba Karna Sądu Najwyższego rozpatrywała we wtorek kasację złożoną przez prokuratora od wyroku, który zapadł w Sądzie Apelacyjnym w Rzeszowie.  W wydaniu wyroku uczestniczył sędzia Rafał Puchalski. W 2018 r., decyzją Zbigniewa Ziobry, został on powołany na prezesa rzeszowskiego Sądu Okręgowego, a następnie  delegowany do orzekania w Sądzie Apelacyjnym w Rzeszowie. W tym samym roku Rafał Puchalski został też członkiem nowej Krajowej Rady Sądownictwa.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara