Na utajnionej rozprawie przyjął on wniosek Sądu Okręgowego w tej sprawie. Oznacza to, że kibic kolejne trzy miesiące spędzi za kratami.
37-letni Dobrowolski od ponad trzech lat siedzi w areszcie oskarżony o udział w przemycie 650 kg marihuany z Holandii. Jego zatrzymanie nastąpiło w trakcie obławy na gang „Szkatuły".
Sam kibic zarzutu działalności w gangu nie ma. Jego i innych oskarżonych (proces w tej sprawie trwa od początku roku) obciąża Marek H., ps. Hanior, świadek koronny, a wcześniej kibic Legii, który miał zeznać, że Dobrowolski przez ponad rok jeździł z nim do Holandii w roli tłumacza, by pomagać w przemycie.
Kibica, który wcześniej nie miał problemów z prawem, bronią przyjaciele, rodzina. Blisko 20 tys. osób polubiło profil na Facebooku #UwolnicMacka, gdzie wrzucają zdjęcia z takim napisem. Do akcji poza kibicami Legii włączyli się fani innych, często wrogich drużyn.
Termin aresztu upływa 30 sierpnia, ale sąd okręgowy w połowie miesiąca złożył kolejny, już 13. wniosek o jego przedłużenie.