Dyscyplinarka sędziego Krupy za togę, czy jej brak?

"Strój gimnastyczny" oraz "łańcuch z wizerunkiem orła" - to z tych powodów sędziemu Arkadiuszowi Krupie ma grozić dyscyplinarka - ustalił Onet w rozmowie z rzecznikiem dyscyplinarnym Piotrem Schabem.

Publikacja: 21.11.2018 21:28

Sędzia Arkadiusz Krupa

Sędzia Arkadiusz Krupa

Foto: Fundacja Court Watch Polska

Sędzia Krupa uczestniczył w symulacji rozprawy na festiwalu Jurka Owsiaka Pol'and'Rock. W Polsce temperatury przekraczały wtedy 30 stopni w cieniu, a sędzia Krupa podczas symulacji rozprawy w pewnej chwili zdjął togę. Właśnie to jest przyczyną jego kłopotów, bo według rzecznika Piotra Schaba, sędzia Krupa "podważył cel 

edukacyjny

 akcji, negując fundamenty szacunku dla sądu" - wystąpił w "stroju gimnastycznym, na który nałożono łańcuch z godłem państwowym" - podaje

Onet.pl.

 Zupełnie inaczej tłumaczył nam sprawę zastępca rzecznika, sędzia Radzik. Jego zdaniem "przewinieniem dyscyplinarnym" było założenie prawdziwej sędziowskiej togi na symulowaną rozprawę sądową. 

Czytaj także: Arkadiusz Krupa: Zawsze mnie bolała arystokracja sędziowska

Sędzia Arkadiusz Krupa z Sądu Rejonowego w Łobzie nie po raz pierwszy znalazł się pod lupą rzecznika dyscypliny. Najpierw groziła mu dyscyplinarka w związku z rysunkami satyrycznymi, jakie tworzy w ramach cyklu "Ślepym Okiem Temidy".

Rysunki te często krytycznie przedstawiały "dobrą zmianę" w sądach, więc rzecznik dyscypliny uznał, że sędzia mógł przekroczyć "przynależną sędziemu granicę swobody wypowiedzi publicznej". Na początku września zażądał więc z Sądu w Łobzie opinii służbowej na temat sędziego. Nie koniec na tym, bo rzecznik chciał konkretnie wiedzieć, jaka jest "stabilność orzecznicza" sędziego, czy sporządza on uzasadnienia w terminie oraz czy wyznacza rozprawy w odpowiednim czasie. Słowem, wszystko - na trzy lata wstecz.

Takie sprawdzanie akt stowarzyszenia sędziowskie określają krótko: to tragikomedia.



Dyscyplinarka za togę

Krótko potem, na początku października rzecznik znów zainteresował się sędzią Krupą. Tym razem poszło o festiwal organizowany przez Jurka Owsiaka, na którym sędzia wystąpił na symulacji rozprawy. Początkowo - jak pisaliśmy w Onecie - zastępca rzecznika Schaba, sędzia Przemysław Radzik zarzucił sędziemu Krupie udział w "parodii rozprawy". Uznał do tego, że "przewinieniem dyscyplinarnym" było założenie prawdziwej sędziowskiej togi na symulowaną rozprawę sądową podczas festiwalu Pol'and'Rock, organizowanym przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

"Założenie stroju urzędowego w postaci togi i łańcucha z wizerunkiem orła naruszało powagę sprawowanego urzędu i stanowiło ujmę godności sędziego" - pisał na początku października zastępca rzecznika, żądając od sędziego Krupy wyjaśnień na piśmie.

Krótko potem Onet opisał, że w analogicznej symulacji rozprawy - dla dzieci z podstawówek - ma wziąć udział sam rzecznik Radzik - więc narracja tegoż urzędu stała się dość zawikłana. Bo skoro sędzia Krupa nie może - bo "parodia", a rzecznik może - bo symulacje rozpraw, to wyraźnie widać tu drastyczny brak równości w traktowaniu sędziów. Gdy zapytaliśmy o to przełożonego sędziego Radzika, czyli Piotra Schaba - ten odpisał nam, że symulacje rozpraw, uczące dzieci i młodzież o prawie są z założenia działaniem chwalebnym. Więcej, także on sam bierze w nich udział.

"Akcja ta (symulacja rozprawy - przyp. red.), przeprowadzona w zgodzie z wymogami etyki zawodowej sędziów, spełni pożądany cel edukacyjny, przyczyniając się do ugruntowania świadomości prawnej jej uczestników" - pisze nam sędzia Schab, informując że "ze wszech miar popiera działalność tego charakteru".

\n","provider":"videofacebook","url":"https://www.facebook.com/sedziowie/videos/1892983417414707/"},"caption":"FB Video","alignment":"center","platform":{"code":"pulsembed"},"asyncAdSlot":null}" data-run-module-isrun="1">

Dyscyplinarka za brak togi

W czym więc problem z sędzią Krupą? Dlaczego on - biorący udział w symulacji rozprawy w todze i łańcuchu, podobnie, jak setki innych sędziów - ma mieć postępowanie dyscyplinarne? O to także zapytaliśmy sędziego Schaba. I wtedy okazało się, że problemem nie jest noszenie togi, co pierwotnie zarzucał sędziemu zastępca rzecznika Radzik, a właśnie brak togi.

"Obserwujemy wszak sędziego Arkadiusza Krupę, występującego przed publicznością w stroju gimnastycznym, na który nałożono łańcuch z godłem państwowym. Postępowanie to zasadniczo podważa cel edukacyjny opisywanej akcji, negując fundamenty szacunku dla sądu, który winien cechować stosunek obywatela do wymiaru sprawiedliwości, jako warunek jego właściwego funkcjonowania" - informuje nas rzecznik Schab, posiłkując się nagraniem z wspomnianej symulacji rozprawy na festiwalu Jurka Owsiaka.

Dodajmy, że sędzia Krupa miał na sobie czarny t-shirt i dżinsowe spodnie do kolan, symulacja rozprawy odbywała się w polowych warunkach, w namiocie Rzecznika Praw Obywatelskich na festiwalu Pol'and'Rock.

Pod koniec spotkania i symulacji sędzia Krupa stwierdził wprost: "tutaj sędziowie pokazują swoją ludzką twarz". 



Prezes "Iustitii": rzecznicy już w piętkę gonią

Stawiane sędziemu Krupie zarzuty prof. Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów "Iustitia" określa wprost jako "wydumane". - Dotyczy to tak tego, jak innych postępowań sędziów przed rzecznikami, które się ostatnio mnożą. Sami rzecznicy, jak można wnosić z pewnej płynności i zmienności zarzutów wobec sędziego Krupy, chyba już w piętkę gonią. Oczywiście można robić postępowania dyscyplinarne, bo ktoś miał na sali rozpraw guzik krzywo zapięty albo togę źle wyprasowaną, ale to jest przecież tragikomedia - podkreśla sędzia Markiewicz.

Jak zaznacza, noszenie togi i łańcucha na symulacjach rozpraw ma się przyczyniać właśnie do wzrostu godności zawodu sędziego. - Chcemy to robić poprzez podnoszenie poziomu zrozumienia prawa oraz zrozumienie tego, co dzieje się na salach sądowych - mówi prezes "Iustitii". - To jest istota, to zbliża nas, prawników do społeczeństwa, to jest zakopywanie tych podziałów, które przez lata zostały wykopane - podkreśla. - I ja jestem dumny z sędziów z całej Polski, którzy w tych symulacjach rozpraw biorą udział i poświęcają swój czas wolny, by innych czegoś nauczyć.



Markiewicz: to "kasta ministerialna" niszczy autorytet sędziego

Sędzia Markiewicz mówi też, że skoro rzecznik dyscypliny tak wielką wagę przywiązuje do godności zawodu sędziego, powinien zastanowić się nad działaniem swojego urzędu.

- Gdy popatrzymy na zachowanie tej "kasty ministerialnej", to właśnie to jest niszczenie autorytetu sędziego! To coś, co przynosi sędziemu hańbę! I na tym pan rzecznik powinien się skupić - podkreśla prezes "Iustitii". - Poza tym widać wyraźnie, że te postępowania dyscyplinarne są prowadzone "w ciemno", bez konkretnych zarzutów, byle tylko ścigać. A za co? To się "po drodze wymyśli". Tak to wygląda, bo zarzuty, jak widać na przykładzie sędziego Krupy, rzecznicy sobie dowolnie zmieniają, w zależności od tego, jak "wiaterek zawieje" - mówi sędzia Markiewicz. - Do tego szukają "haków" w aktach spraw, trwa trałowanie referatów i tak się to kręci. Miejmy nadzieję, że już niedługo - kwituje prezes "Iustitii".

\n","provider":"OnettvVideo","url":"http://onet.tv/i/news/wiceszef-klubu-pis-nie-zmienialismy-prawa-pod-czarneckiego/jrml9r"},"caption":"Wiceszef klubu PiS: nie zmienialiśmy prawa pod Czarneckiego","alignment":"center","platform":{"code":"pulsembed"},"asyncAdSlot":null}" data-run-module-isrun="1">

Sędzia Krupa uczestniczył w symulacji rozprawy na festiwalu Jurka Owsiaka Pol'and'Rock. W Polsce temperatury przekraczały wtedy 30 stopni w cieniu, a sędzia Krupa podczas symulacji rozprawy w pewnej chwili zdjął togę. Właśnie to jest przyczyną jego kłopotów, bo według rzecznika Piotra Schaba, sędzia Krupa "podważył cel 

edukacyjny

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara