Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 18.10.2015 10:47 Publikacja: 18.10.2015 10:00
Trybunał Konstytucyjny.
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Ze względu na tę rzymską postawę zdecydowałem się na tytuł „Rzymianie w Trybunale Konstytucyjnym". Stosując wówczas przenośnię, nie miałem nadziei, że wkrótce prawdziwi Rzymianie dotrą do TK. Rzymianami bowiem na naszych wydziałach prawa powszechnie nazywa się nauczających prawa rzymskiego. I oto 8 października 2015 r. w Sejmie na sędziów TK wybrano dwie osoby, które stopnie naukowe uzyskały dzięki zajęciu się prawem rzymskim: Bronisława Sitka i Andrzeja Sokalę. Pierwszego rekomendowało PSL. Drugi starał się wcześniej o wybór z ramienia Samoobrony, tym razem jego kandydaturę skutecznie zgłosił SLD. Nie pierwszy raz do TK doszedł ktoś przez naukę prawa rzymskiego. Funkcję sędziego pełnił w latach 1993–1998 Błażej Wierzbowski, którego rozprawa doktorska omawiała treść władzy ojcowskiej w rzymskim prawie poklasycznym.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Politycy mówią: nauczyliśmy się funkcjonować bez Trybunału Konstytucyjnego. Ale czy na pewno lepiej jest grać be...
Odpowiedzialny biznes przechodzi kolejną ewolucję związaną z nowymi wymaganiami regulacyjnymi. Tym razem celem jest strategiczna transformacja pozwalająca na skuteczną ochronę środowiska i praw człowieka. Jak odpowiedzieć na te wyzwania?
Problemem, z jakim mamy do czynienia na granicy polsko-niemieckiej, jest stwarzanie pozorów legalności działań t...
Posłowie mogli spokojnie "odpuścić" temat jawności płac wiedząc, że zajmie się nim resort rodziny, który szykuje...
Zbigniewa Ziobrę łatwo się krytykuje, dużo trudniej po byłym ministrze sprawiedliwości i jego „reformach” posprz...
Z restrukturyzacją publicznych zakładów opieki zdrowotnej jest trochę jak z upadłością. Kto raz upadnie, przez w...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas