– decemviri, tj. anonimowi autorzy ustawy dwunastu tablic (łac. Lex duodecim tabularum) z 451 r. p.n.e., obejmującej głównie przepisy prawa prywatnego, karnego i procesowego. Pierwsze słowa tej ustawy zawierały bezwzględny nakaz stawienia się w sądzie wezwanej osoby (łac. si in ius vocat, ito), całość zaś uznawana jest za wzór precyzji ustawodawstwa rzymskiego: tak twierdził w szczególności Monteskiusz, dodając, że ustawy dwunastu tablic „dzieci mogły uczyć się na pamięć";
– Justynian, cesarz wschodniorzymski, który polecił komisji kierowanej przez Tryboniana uporządkować zagmatwany stan prawny, niejasny zwłaszcza w sferze jego źródeł. Wynikiem prac tej komisji w latach 529–534 stało się wielkie dzieło obejmujące 1) Kodeks (zbiór konstytucji cesarskich od czasów Hadriana), 2) Digesta, gr. Pandectae (zbiór fragmentów pism najwybitniejszych jurystów rzymskich), 3) Instytucje (elementarny podręcznik nauki prawa), 4) Nowele (zbiór konstytucji samego cesarza Justyniana). Kilka wieków później całe to dzieło określono mianem Corpus Iuris Civilis; ono też stanowiło źródło europejskiej kultury prawniczej oraz inspirację wielu zbiorów prawa, w tym cywilnego Kodeksu Napoleona;
– cesarz Francuzów Napoleon, który doprowadził do opracowania i przyjęcia w latach 1804–1810 pięciu kodeksów: cywilnego, handlowego, karnego, procedury cywilnej i postępowania karnego. Napoleon z determinacją zabiegał o zrealizowanie owej wielkiej kodyfikacji, jak bowiem wyjaśnił w liście do Talleyranda: „Jesteśmy krajem pozbawionym prawa, mimo że wydano tu trzysta tomów przepisów prawnych". W tym celu a) stworzył zespół znawców prawa rzymskiego i francuskiego prawa zwyczajowego, z udziałem m.in. Portalisa, który zyskał uznanie jako obrońca w procesie Ludwika XVI, b) przewodniczył ponad połowie 57 sesji Rady Stanu poświęconych dyskusji nad projektem prawa cywilnego. W historiografii podkreśla się też powszechnie zasługi Napoleona w zakresie treści kodeksu cywilnego (postanowienia co do równości wszystkich wobec prawa, nienaruszalności własności prywatnej, laickiego a nie wyznaniowego charakteru małżeństwa, swobody kontraktowania i kształtowania treści umów) oraz jego formy, chwalonej za rezygnację z żargonu prawniczego na rzecz zwięzłego i jasnego języka, zrozumiałego dla wszystkich (język kodeksu podziwiał nawet Stendhal). Warto tu dodać, że kodeks cywilny Napoleona stosowany jest dotąd – z niewielkimi zmianami – w Belgii i Luksemburgu i odcisnął wyraźne piętno na cywilnym ustawodawstwie wielu krajów europejskich, a nawet tak odległych jak Boliwia czy Japonia (co do tego zob. Vincent Cronin, Napoleon, Warszawa 1999, s. 243–244).
Trójpodział władzy a prawa człowieka
Wstępnie warto wyjaśnić, że myśl o funkcjonalnym podziale władzy państwowej na władzę stanowienia prawa, jego egzekwowania/wykonywania oraz władzę rozstrzygania sporów pojawiła się już w antycznej doktrynie dotyczącej demokratycznego ustroju greckiej polis. Powszechnie jednak przyjmuje się, że teoretycznego podziału władzy państwowej na ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą dokonali John Locke i Monteskiusz, tworząc w ten sposób fundament struktury organizacyjnej państwa opartego na konstytucji, zobowiązanego – jak myśliciele ci podkreślali – „do ochrony naturalnego prawa człowieka do wolności".
W swoim dziele „O duchu praw" Monteskiusz napisał m.in.: „Wszystko byłoby utracone, gdyby jeden i ten sam człowiek lub jedno i to samo ciało [...] ludu sprawowało te trzy władze: tworzenie praw, wykonywanie publicznych postanowień oraz sądzenie zbrodni lub sporów między obywatelami". Tę samą myśl – ograniczanie władzy państwowej w imię ochrony wolności jednostki – wyraził polski Trybunał Konstytucyjny w orzeczeniu z 9 listopada 1993 r., K 11/93 (OTK 1993, Nr 2, poz. 37), wyjaśniając, że „celem zasady podziału władz m.in. jest ochrona praw człowieka przez uniemożliwienie nadużywania władzy przez którykolwiek ze sprawujących ją organów".
Jak to widzi konstytucja
Konstytucja marcowa ukształtowała omawianą zasadę następująco: „Organami narodu w zakresie ustawodawstwa są Sejm i Senat, w zakresie władzy wykonawczej – Prezydent Rzeczypospolitej łącznie z odpowiedzialnymi ministrami, w zakresie wymiaru sprawiedliwości – niezawisłe sądy". Zasadę podziału władzy odrzuciły zdecydowanie konstytucja kwietniowa i Konstytucja PRL, przywrócenia jej natomiast zażądała strona solidarnościowa w czasie rozmów Okrągłego Stołu, jako „symbolu tego, co odróżnia państwo demokratyczne od państwa autorytarnego". Obowiązująca konstytucja dokonuje podziału władzy państwowej w art. 10 następująco: „1. Ustrój Rzeczypospolitej Polskiej opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej i władzy sądowniczej. 2. Władzę ustawodawczą sprawują Sejm i Senat, władzę wykonawczą Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej i Rada Ministrów, a władzę sądowniczą sądy i trybunały"; jest to zatem podział władzy w sensie funkcjonalnym, zwanym też przedmiotowym (ust. 1) i w sensie organizacyjnym, zwanym podmiotowym (ust. 2).