Koronawirus: kwarantanna obywatelska

Wszyscy powinniśmy wesprzeć poważnie apel samorządu lekarskiego o rozwagę i wzięcie odpowiedzialności nie tylko za własne zdrowie, ale też całego społeczeństwa.

Aktualizacja: 17.03.2020 12:54 Publikacja: 17.03.2020 01:00

Koronawirus: kwarantanna obywatelska

Foto: AFP

Musimy wykazać się odpowiedzialnością społeczną, stosować się do wytycznych głównego inspektora sanitarnego i zaleceń rządu – napisali lekarze.

Tydzień temu, kiedy zagrożenie koronawirusem wydawało się nam jeszcze dość egzotyczne, napisałem w tym miejscu, że groźba rozprzestrzenienia się koronawirusa będzie testem dla władzy, administracji, ale też innych instytucji publicznych, a nawet prywatnych – odpowiednio do ich roli. Teraz trzeba powiedzieć więcej. Jak każde wielkie wyzwanie, jest też wyzwaniem dla obywateli, wszystkich mieszkańców naszego kraju.

Jeszcze w czwartek, kiedy sprawy przybrały już dramatyczniejszy bieg, starsza sąsiadka zapytała mnie, co ma robić, bo jej 40-letni syn nie ma z kim zostawić kilkuletniego dziecka, by pójść na mecz z kolegami. W takiej sytuacji chyba może sobie darować mecz – odpowiedziałem i pomyślałem: chojrak czy nieostrożny? To drugie chyba. Przypomina kierowcę rozpędzającego auto do 200 km i mówiącego do zwracającego mu uwagę pasażera, że bierze to na własne ryzyko, bo grozi mu tylko mandat.

Czytaj także: Granice zamknięte przed koronawirusem - co to oznacza

Przy epidemii nieodpowiedzialne przywleczenie zakażenia zarazić może najbliższych i wiele innych osób. Tu nie ma żartów. I nie chodzi tylko o to, że np. za naruszenie rygorów kwarantanny (z której nadal wielu internautów żartuje, np. czy i jak wyprowadzić psa) grozi grzywna, a w skrajnym wypadku narażenie na zakaźną chorobę może być zakwalifikowane jako przestępstwo. Chodzi o uświadomienie wszystkim ludziom, choćby mieli się za największych indywidualistów i ryzykantów, że ryzkują także na rachunek innych. Ich zdrowiem i życiem. Że wyjście w miarę obronną ręką z tak ogromnych kataklizmów wymaga współdziałania wszystkich. Że czyjaś choroba może być zaraz moją chorobą, a moja jego. Tak samo zwycięstwo jednego może być zwycięstwem drugiego. Zdobądźmy się na solidarność z innymi, a jeśli mamy z tym kłopot, pomyślmy, że mamy potężny problem ze sobą. Przed nami czas obywatelskiej kwarantanny.

Musimy wykazać się odpowiedzialnością społeczną, stosować się do wytycznych głównego inspektora sanitarnego i zaleceń rządu – napisali lekarze.

Tydzień temu, kiedy zagrożenie koronawirusem wydawało się nam jeszcze dość egzotyczne, napisałem w tym miejscu, że groźba rozprzestrzenienia się koronawirusa będzie testem dla władzy, administracji, ale też innych instytucji publicznych, a nawet prywatnych – odpowiednio do ich roli. Teraz trzeba powiedzieć więcej. Jak każde wielkie wyzwanie, jest też wyzwaniem dla obywateli, wszystkich mieszkańców naszego kraju.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Co dalej z podsłuchami i Pegasusem po raporcie Adama Bodnara
Opinie Prawne
Ewa Łętowska: Złudzenie konstytucjonalisty
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Podsłuchy praworządne. Jak podsłuchuje PO, to już jest OK
Opinie Prawne
Antoni Bojańczyk: Dobra i zła polityczność sędziego
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Likwidacja CBA nie może być kolejnym nieprzemyślanym eksperymentem