Rzeź Ormian: Pierwsze nowożytne ludobójstwo

Eksterminacja Ormian przez Imperium Osmańskie jest pierwszą w historii nowożytnej próbą systematycznego i bezwzględnego wymordowania całego narodu przez instytucje obcego państwa.

Aktualizacja: 07.08.2016 19:21 Publikacja: 07.08.2016 00:01

Kazimierz Jasiński

Majestatyczny, wznoszący się na wysokość 5137 m n.p.m. ośnieżony szczyt góry Ararat jest centralnym punktem Wyżyny Armeńskiej, a jej położenie między jeziorami Wan i Sewan jest miejscem niezwykłym. W czasach starożytnych w II tysiącleciu p.n.e. protoplaści narodu ormiańskiego wierzyli, że góra ta jest siedzibą Ary, boga śmierci i odrodzenia. Starotestamentowa Księga Rodzaju (rozdz. 6–9) tam właśnie umiejscawia osiadłą po biblijnym potopie arkę Noego. Zamieszkujący tę ziemię od ponad trzech tysięcy lat naród ormiański przechodził burzliwe koleje losu, aby ostatecznie w XIV w. popaść w niewolę Imperium Osmańskiego.

Komitet Jedności i Postępu

Dopiero w XVIII w. pojawiła się pierwsza wątła nadzieja na wyzwolenie się Ormian spod tureckiego jarzma dzięki wsparciu ze strony rosnącej w siłę Rosji. Imperium carów, które prowadziło z Wielką Portą wiele wojen, postawiło sobie za cel zdobycie poprzez Bosfor i Dardanele dostępu do Morza Śródziemnego i objęcie swoim protektoratem wszystkich ludów prawosławnych zamieszkujących kraje nad Morzem Czarnym. Sprowokowane przez Moskwę niepokoje narodowościowe na Bałkanach, w Bośni i Hercegowinie, rejonach naddunajskich oraz w Bułgarii postawiły Imperium Osmańskie pod presją europejskiej opinii publicznej. Część elit tureckich zaczęła postrzegać sułtanat jako anachroniczny ustrój. Osmański monarcha, tytułujący się kalifem i strażnikiem Mekki i Medyny, był władcą absolutnym, który sprawował rządy z pomocą ministrów będących formalnie jedynie jego doradcami. Ten absolutystyczny model władzy rodził sprzeciw zwłaszcza młodych ludzi.

W 1865 r. powstał reformatorski, silnie laicki ruch młodoosmański, stworzony na wzór europejskich lóż masońskich. Jego podstawowym celem było obalenie monarchii, wprowadzenie prawa świeckiego oraz dołączenie Turcji do rodziny nowoczesnych państw Europy. W 1889 r. kadeci szkół wojskowych proklamowali tajną organizację o nazwie Komitet Jedności i Postępu. Z czasem młodoturkizm ujawnił swoje mroczne, skrajnie nacjonalistyczne oblicze, hołdujące ideom panturkizmu, co zaowocowało w latach 1915–1917 bestialskim ludobójstwem Ormian.

Na początku lat 70. XIX w. Imperium Osmańskie stanęło w obliczu katastrofy finansowej i gospodarczej spowodowanej klęską nieurodzaju z 1873 r. oraz nadmiernymi wydatki na prywatne luksusowe dobra sułtana oraz rozbudowę floty wojennej. Do problemów wewnętrznych dochodziły także zewnętrzne, w tym m.in. nieustający polityczny i militarny napór Rosji od północy oraz klęska głównego sojusznika – Francji w wojnie z Prusami. Wyraźną oznaką rozpadu imperium stała się przegrana Turcji w wojnie z Rosją w 1877 r. Skutkiem konfliktu toczącego się na Bałkanach i na południowym Kaukazie stały się zrywy powstańcze przeciw Wielkiej Porcie w Bośni i Hercegowinie (1875–1878) oraz w Bułgarii (1876 r.). Do wojny po stronie Rosji przyłączyli się powstańcy zakaukascy, bułgarskie pospolite ruszenie oraz armia i milicja gruzińska. Przed ostateczną klęską, jaką mogło być zajęcie przez armię rosyjską Konstantynopola, uratowała Wielką Portę obecność na morzu Marmara okrętów wojennych Wielkiej Brytanii. Imperium królowej Wiktorii pilnie strzegło równowagi sił w tym rejonie i wcale nie chciało nadmiernego wzrostu wpływów Rosji na terenie Bałkanów.

Sukcesy Rosji i liczne doniesienia o antyosmańskich ruchach niepodległościowych na Bałkanach spowodowały, że Ormianie zamieszkujący tzw. Armenię Zachodnią zaczęli wysuwać żądania autonomii. Ludność ormiańska liczyła w roku 1890 ok. 2,6 mln osób i była zorganizowana w 3 milletach: Apostolskim Kościele Ormiańskim, Kościele katolickim obrządku ormiańskiego i najmłodszym, bo powstałym w XIX w., Ormiańskim Kościele Ewangelickim. Patriarchowie stojący na czele milletów decydowali o sprawach religijnych i świeckich swoich społeczności. Reprezentowali naród także wobec władz osmańskich. Oprócz ormiańskiego istniał jeszcze millet grecki i żydowski. Na początku XVIII w. taki sposób organizacji i funkcjonowania narodów nieislamskich w Imperium Osmańskim budził zainteresowanie i podziw w Europie Zachodniej. Półtora wieku później był on odbierany jako archaiczny i brutalny.

Krwawa pacyfikacja Ormian

W 1876 r. były turecki gubernator Bułgarii Midhat Pasza doprowadził do obalenia sułtana Abd-ul-Aziza i osadzenia na tronie skłonnego do reform Abdülhamida II. Nowy sułtan zgodził się na powołanie parlamentu oraz uchwalenie konstytucji. Szukając przeciwwagi dla Rosji, sułtan Abdülhamid II skierował swą uwagę na niedawno powstałą II Rzeszę Niemiecką. Zapraszani niemieccy specjaliści rozpoczęli naprawę finansów imperium, a oficerowie cesarskiej armii Wilhelma II przystąpili do reorganizacji osmańskich sił zbrojnych. Klęska armii osmańskiej w wojnie rosyjsko-tureckiej i bezpośrednie zagrożenie Konstantynopola sprawiły, że wśród Ormian zaczęło narastać przekonanie o postępującej słabości imperium, szczególnie we wschodnich prowincjach Armenii Zachodniej. Wysunięty przez Ormian postulat nadania im silnej autonomii politycznej został odebrany jako dywersyjna próba osłabienia Turcji w wojnie z Rosją. Sułtan dostrzegł okazję, aby oskarżyć Ormian o brak lojalności i usunąć ich ze wschodnich wilajetów, które miały być skolonizowane przez ludność rdzennie turecką i kurdyjską. Zajmowanie ziemi przez osadników muzułmańskich oraz mnożące się restrykcje gospodarcze spowodowały bunt ludności ormiańskiej. Powstania były krwawo i bezwzględnie pacyfikowane przez armię turecką. W mordowaniu Ormian szczególnie wydatną i okrutną rolę odgrywały konne bojówki Kurdów. Powstawały one z zachęty samego sułtana Abdülhamida II. Polityk i pisarz rumuński ormiańskiego pochodzenia Varujan Vosganian twierdził, że krwawe pogromy jego rodaków w Anatolii trwały już od 1885 r. i stopniowo pochłonęły życie około 200 tys. Ormian. Wydarzenia z lat 1894–1895 stały się wstępem do późniejszej gehenny narodu ormiańskiego.

15 października 1895 r. w mieście Ufa w prowincji Aleppo bojówki kurdyjskie zamknęły w katedrze 3 tys. chrześcijan i spaliły świątynię wraz z ludźmi. Po zasłanych ormiańskimi trupami ulicach miasta krążyły bandy Kurdów. Leżącym na ziemi, związanym Ormianom podrzynano gardła przy wtórze recytacji wersetów Koranu. W czasie tej ,,operacji" oprawcy mieli zalecone zabijanie Ormian na wzór rytualnego uboju owiec dokonywanego podczas pielgrzymki do Mekki. Nim skończył się dzień, na ulicach Ufy leżało 7 tys. zakrwawionych ciał. Kiedy do miasta Samsun wysłane zostały oddziały wojska tureckiego, części ormiańskiej ludności udało się uciec w góry. Wymordowano wszystkich, którzy nie zdążyli zbiec. W tym samym roku w mieście Erzerum Turcy zamordowali około 60 tys. Ormian; zburzonych zostało 500 ormiańskich kościołów. Mieszkańcy miasta Zejtun, przeczuwając swój nieuchronny los, postanowili stawić armii tureckiej czynny opór. Dysponując 600 karabinami starego typu i dwiema armatami, zdołali odeprzeć trzy szarże tureckiej kawalerii.

Regularne pogromy Ormian spowodowały gwałtowną reakcję europejskiej opinii publicznej. Rząd sułtana Abdülhamida II ogłosił nowy pakiet reform zwanych Hamidiye. Nie zostały one jednak nigdy zrealizowane. W tym czasie w Konstantynopolu 2 tys. Ormian demonstrowało na rzecz poprawy sytuacji swoich rodaków w całej Anatolii. Policja turecka w sposób bezwzględny i krwawy rozprawiła się z demonstrantami, a pogromy i masakry w prowincjach Bitlis, Diyarbakir, Erzeru, Harput, Sivas, Trazbon i Wan zakończyły się śmiercią ponad 100 tys. Ormian. Wydarzenia te przeszły do historii pod nazwą masakry Hamidian. 26 sierpnia 1896 r. w rozpaczliwym proteście wobec rzezi Ormian oddział 25 mężczyzn pod dowództwem 23-letniego Armena Garo dokonał zajęcia Banku Osmańskiego w Konstantynopolu. Celem zamachowców miało być wysadzenie w powietrze gmachu banku, w którym znajdowały się skarby i depozyty nie tylko sułtana, ale także mocarstw zachodnich. W obliczu takiej groźby sułtan wydał rozkaz powstrzymania krwawych pacyfikacji ludności ormiańskiej, a zamachowcy zostali ewakuowani do Marsylii prywatnym jachtem dyrektora banku sir Edgara Vincenta. Wydarzenia te zwróciły uwagę opinii publicznej państw zachodnich na narodowe aspiracje wspólnot ormiańskich zamieszkujących Imperium Osmańskie.

Ostateczne rozwiązanie

W lipcu 1908 r. w Salonikach doszło do zamachu stanu, którego dokonali oficerowie z Ruchu Młodych Turków. Dążąc do przeprowadzenia reformy państwa osmańskiego, siły republikańskie zmusiły sułtana do abdykacji. Wieść o obaleniu krwawego monarchy wzbudziła nadzieje mniejszości narodowych zamieszkujących Turcję: Arabów, Greków, Bułgarów i Ormian. Rozpoczynające się rządy Młodych Turków wzbudziły nadzieję na radykalną poprawę losu. Tymczasem siły, które obaliły sułtana, nie były jednolitym blokiem liberałów, którzy dążyli do demokratycznych zmian i przyznania równych praw wszystkim mniejszościom narodowym. Do władzy doszli też wojskowi, którzy fanatycznie wierzyli w idee panturkizmu, a więc stworzenia jednolitego narodowościowo, laickiego państwa zrzeszającego wszystkie plemiona turańskie. Właśnie ta idea stała się w latach I wojny światowej pożywką dla wyjątkowo krwawych czystek etnicznych, które dotknęły mniejszość ormiańską. Obok aktywistów przekonanych o konieczności reform istniały w armii grupy wojskowych o konserwatywnych poglądach, a także studentów teologii islamskiej żądających powrotu do władzy obalonego sułtana i przywrócenia w państwie prawa szariatu. Pierwsze rozczarowanie nadeszło 13 kwietnia 1909 r., kiedy w prowincji Adana zostało zabitych ponad 15 tys. Ormian. Klęska Turcji w I wojnie bałkańskiej ugruntowała przekonanie tureckich wojskowych, że Ormianie są V kolumną w ich państwie. W 1913 r. władza w kraju przeszła w ręce młodotureckiego triumwiratu, na którego czele stanęli: Mehmet Talaat jako minister spraw wewnętrznych, Ismaił Enwer (minister wojny) i Ahmed Dżemal (minister marynarki). Świat stanął u progu I wojny światowej, a tajne negocjacje młodoturków zakończyły się aliansem z cesarstwem Wilhelma II. Po początkowych sukcesach, a potem klęskach w Syrii i Iraku, młodoturecki triumwirat podjął decyzję o ostatecznym rozwiązaniu problemu ormiańskiego.

W telegramie z września 1915 r. Talaat Pasza tak pisał o planach rządu: „Już wcześniej zostało zakomunikowane, że rząd zdecydował o całkowitej eksterminacji wszystkich Ormian zamieszkałych w Turcji. (...) Bez względu na to, że znajdują się wśród nich kobiety, dzieci i chorzy, jakkolwiek tragiczne będą środki tej eksterminacji, bez słuchania głosu sumienia należy położyć kres ich egzystencji. (...) Ci, którzy sprzeciwią się temu rozkazowi, nie mogą być urzędnikami państwowymi". Dla armii, władz centralnych i zarządców prowincji był to jasny i czytelny rozkaz – Ormianie muszą być wymazani z kart historii. Wszyscy, nawet najmniejsze dzieci. Kolejny etap zagłady rozpoczął się w mieście Bitlis, gdzie szef lokalnej administracji tureckiej kazał uwięzić i spalić żywcem tysiąc Ormian, czyniąc z tego widowisko dla zgromadzonych tam muzułmańskich obywateli miasta. Za odmowę przejścia na islam zamordowano biskupa Ignacego Malojana i 12 kapłanów.

O zagładzie Ormian wiemy dziś m.in. dzięki Rafaelowi de Nogalesowi Mendesowi – Wenezuelczykowi służącemu w armii tureckiej w stopniu majora. Podróżnik, poliglota, wykształcony na europejskich uczelniach de Nogales podróżował po świecie i brał udział w kilku konfliktach zbrojnych w Ameryce Południowej i Azji Mniejszej. Jako major został w latach I wojny światowej wysłany na front kaukaski w korpusie ekspedycyjnym dowodzonym przez Khalila Beja. Był świadkiem wielu makabrycznych zdarzeń, jak choćby odkrycia zmasakrowanych zwłok kapłanów na wyspie Wan. Swoje przeżycia opisał w książce „Cztery lata pod Półksiężycem", która dzięki swej faktograficznej skrupulatności jest ważnym świadectwem lat 1915–1917. Armia turecka, kurdyjscy i arabscy bojówkarze muzułmańscy zabijali wszystkich ormiańskich chrześcijan obu obrządków: gregoriańskiego i ormiańskokatolickiego. Pierwsze masakry od kwietnia 1915 r. skierowane były przeciw ormiańskiej inteligencji. Masowe wywózki na pustynie Mezopotamii i Syrii, tworzenie wielkich obozów koncentracyjnych, marsze śmierci, zrzucanie ludzi do przepaści, zatapianie barek z kobietami i dziećmi na Morzu Czarnym, palenie i zakopywanie ludzi żywcem, ukrzyżowania, wstrzykiwanie ormiańskim dzieciom śmiertelnych dawek morfiny – to wstrząsający obraz eksterminacji narodu ormiańskiego. Na 30 lat przed zagładą europejskich Żydów w tureckim obozie koncentracyjnym Deir-eszor zginęło 400 tys. Ormian. Więźniowie umierali z głodu, chorób i pragnienia. Kanibalizm był jedynym sposobem na przeżycie.

Państwa Zachodu sporadycznie ratowały Ormian, zabierając zbiegów na swe statki. Na froncie wschodnim ratunek nadszedł ze strony wojsk rosyjskich. Czy świat wiedział o rzezi Ormian? Tak, ale tylko częściowo. Rządy Francji, Anglii, USA i Rosji potępiały masakry, ale w zawierusze I wojny światowej niewiele osób zwracało uwagę na doniesienia z Anatolii. Dopiero w grudniu 1915 r. o rzeziach napisał „New York Times". Dobrze zorientowanymi byli za to inżynierowie niemieccy budujący kolej bagdadzką. Widzieli pociągi z zestawionych wagonów bydlęcych i stłoczonych w nich wywożonych na pustynie i umierających ludzi. Niektóre oddziały wojska, przypominające w swych akcjach późniejsze Einsatzgruppen SS, dowodzone były przez oficerów sprowadzonych z kajzerowskich Niemiec. Znamienne, że po wojnie Republika Weimarska udzieliła azylu byłemu wielkiemu wezyrowi Talaatowi Paszy.

Jaki był bilans masowej eksterminacji narodu ormiańskiego? W 1890 r. w Armenii Zachodniej żyło ok. 2,6 mln Ormian. W latach 1894–1895 oraz 1915–1917 zamordowano ok. 1,5 mln ludzi, a resztę deportowano lub zmuszono do ucieczki. Plan eksterminacji ormiańskiej mniejszości narodowej w zasadzie się powiódł. W 1922 r. na obszarze Anatolii, którą Ormianie zamieszkiwali od czasów starożytnych, pozostało tylko 150 tys. przedstawicieli tego narodu. Nowożytna Armenia, sześciokrotnie mniejsza od państwa noszącego tę nazwę w starożytności, została wciśnięta między Gruzję, Azerbejdżan, Iran i Turcję.

Kazimierz Jasiński

Majestatyczny, wznoszący się na wysokość 5137 m n.p.m. ośnieżony szczyt góry Ararat jest centralnym punktem Wyżyny Armeńskiej, a jej położenie między jeziorami Wan i Sewan jest miejscem niezwykłym. W czasach starożytnych w II tysiącleciu p.n.e. protoplaści narodu ormiańskiego wierzyli, że góra ta jest siedzibą Ary, boga śmierci i odrodzenia. Starotestamentowa Księga Rodzaju (rozdz. 6–9) tam właśnie umiejscawia osiadłą po biblijnym potopie arkę Noego. Zamieszkujący tę ziemię od ponad trzech tysięcy lat naród ormiański przechodził burzliwe koleje losu, aby ostatecznie w XIV w. popaść w niewolę Imperium Osmańskiego.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater
Historia
Yasukuni: świątynia sprawców i ofiar
Historia
„Paszporty życia”. Dyplomatyczna szansa na przetrwanie Holokaustu
Historia
Przemyt i handel, czyli jak Polacy radzili sobie z niedoborami w PRL