Minister Michał Woś: Ekologia bez człowieka staje się tym, o czym mówił niedawno abp Jędraszewski

- Są grupki, które rozumieją ekologię w sposób skrajny, w tych odcieniach, gdzie nie ma miejsca dla człowieka - mówił minister Michał Woś w czasie odbywającego się w Toruniu sympozjum „Oblicza ekologii”.

Aktualizacja: 26.01.2020 13:50 Publikacja: 26.01.2020 13:35

Michał Woś

Michał Woś

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Sympozjum „Oblicza ekologii” zorganizowane zostało w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, należącej do Fundacji Lux Veritatis. W czasie sympozjum odsłonięto tablicę upamiętniającą zmarłego w zeszłym roku byłego ministra środowiska Jana Szyszkę.

Na sympozjum przemawiał m.in. minister bez teki Michał Woś, który czeka na objęcie resortu środowiska. Kilka dni temu Woś zapewniał, że przygotowanie podziału resortów klimatu i środowiska to „bardzo skomplikowana sprawa”, a przez najbliższy miesiąc będzie zajmował się m.in. dzieleniem etatów w nowym resorcie. W RMF FM wyrażał też nadzieję, że za miesiąc będzie już kierował ministerstwem.

Woś podczas swojego wystąpienia wspominał m.in. zmarłego z zeszłym roku byłego ministra środowiska Jana Szyszkę. - Pamiętam mądre podejście pana profesora z gigantycznym szacunkiem do każdego człowieka. Będąc naukowcem, politykiem, wielkim człowiekiem, zawsze dostrzegał konkretną osobę i z każdym bardzo dobrze żył, z każdym zamienił słowo i każdemu pomógł. To jest rzeczywiście wielki wzór do naśladowania - mówił.

- Aktywna ochrona przyrody jest bardzo ważna. Człowiek jest częścią tego świata, człowiek ma czynić sobie ziemię poddaną, ale ci, którzy atakowali śp. profesora, nie zwrócili uwagi na bardzo ważny aspekt tego, co to znaczy czynić sobie ziemię poddaną. Jeżeli ktoś ma prawo ingerować, ma prawo korzystać z tych dóbr naturalnych, z tych zasobów, które mamy i przyrody, która nas otacza, to tym bardziej ma obowiązki wobec tego świata. Obowiązki wynikające z prawa natury. Jeżeli uczestniczymy w tym, co nas otacza, to tym bardziej powinniśmy o to dbać - mówił Woś.

Minister podkreślił, że „to, co otrzymaliśmy od poprzednich pokoleń, jesteśmy zobowiązani przekazać jako depozyt następnym pokoleniom co najmniej w stanie niepogorszonym”. Jednak jego zdaniem „są grupki, które rozumieją ekologię w sposób skrajny, w tych odcieniach, gdzie nie ma miejsca dla człowieka”.

- Ekologia bez człowieka staje się tym, o czym mówił niedawno ks. abp Jędraszewski – staje się zideologizowaną formą walki de facto z człowiekiem. Na to nie może być zgody nie tylko polskiego rządu i polityków, ale też roztropnego i odpowiedzialnego człowieka - ocenił przyszły minister środowiska, nawiązując do głośno komentowanego wywiadu metropolity krakowskiego.

Sympozjum „Oblicza ekologii” zorganizowane zostało w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, należącej do Fundacji Lux Veritatis. W czasie sympozjum odsłonięto tablicę upamiętniającą zmarłego w zeszłym roku byłego ministra środowiska Jana Szyszkę.

Na sympozjum przemawiał m.in. minister bez teki Michał Woś, który czeka na objęcie resortu środowiska. Kilka dni temu Woś zapewniał, że przygotowanie podziału resortów klimatu i środowiska to „bardzo skomplikowana sprawa”, a przez najbliższy miesiąc będzie zajmował się m.in. dzieleniem etatów w nowym resorcie. W RMF FM wyrażał też nadzieję, że za miesiąc będzie już kierował ministerstwem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory samorządowe 2024: Gdzie odbędzie się II tura? Kraków, Poznań i Wrocław znów będą głosować
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Koniec epoki Leszka Millera. Nie znajdzie się na listach do europarlamentu
Polityka
Polexit. Bryłka: Zagłosowałabym za wyjściem Polski z UE
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS