Zniknie 85 mln miejsc pracy. Pandemia napędza automatyzację

Raport Światowego Forum Ekonomicznego sugeruje, że tempo niszczenia miejsc pracy przez automatyzację przekroczyło tempo tworzenia ich w nowych zawodach i innych branżach.

Aktualizacja: 21.10.2020 13:44 Publikacja: 21.10.2020 11:56

Zniknie 85 mln miejsc pracy. Pandemia napędza automatyzację

Foto: Adobe Stock

- Automatyzacja, wraz z recesją wywołaną przez Covid-19 stwarza podwójne zagrożenie dla pracowników – stwierdza w opublikowanym w środę raporcie Światowe Forum Ekonomiczne (WEF).

Według WEF w ciągu najbliższych lat zagrożonych likwidacją jest 85 mln miejsc pracy. Zdaniem analityków Forum stwarza to ryzyko znaczącego wzrostu nierówności, chyba że będzie możliwość przekwalifikowania pracowników tak, by mogli podjąć pracę w nowych zawodach.

- Po raz pierwszy od lat tworzenie miejsc pracy jest w tyle za ich destrukcją, a ten czynnik może dotknąć szczególnie mocno pracowników, którzy już teraz znajdują się w niekorzystnej sytuacji – cytuje CNN jedną z konkluzji raportu. Na potrzeby raportu WEF przepytało duże firmy. Ponad 40 procent ankietowanych dużych korporacji planuje zwolnienia w związku z wprowadzaniem ulepszeń technologicznych. Tymczasem pandemia już teraz spowodowała gwałtowny wzrost bezrobocia. Niektóre gospodarki próbują chronić miejsca pracy poprzez różnego rodzaju programy osłonowe, podczas gdy inne (np. USA) pogrążone są w politycznych sporach uniemożliwiających zwiększanie pomocy.

Zdaniem WEF rosnąca stopa bezrobocia sprawia, że coraz pilniejsze jest zwiększanie zakresu opieki społecznej, tak by wspierać przekwalifikowywanie zagrożonych utratą pracy pracowników. Do tego recesja wywołana pandemią najmocniej uderzyła w te sektory gospodarki, w których pracują najsłabsi ekonomicznie pracownicy – turystykę, gastronomię czy handel. W branżach tych statystycznie częściej pracują młodsi, słabiej wykwalifikowani pracownicy oraz mają one nadreprezentację kobiet.

Pandemia przyspieszyła procesy cyfryzacji wśród firm i konsumentów. Równocześnie ograniczyła perspektywy tych, które nie są w stanie obsługiwać swoich klientów online. To samo dotyczy pracowników – w lepszej sytuacji są ci, których praca może być wykonywana zdalnie (przy czym tu jeszcze pozostaje kwestia dostępu do szerokopasmowego internetu).

- Znajdujemy się w decydującym momencie: wybory, których dokonujemy dzisiaj, zdecydują o przebiegi życia i źródłach utrzymania całych pokoleń – twierdzą Klaus Schwab i Saadia Zahidi z WEF.

Miejsca pracy najmocniej zagrożone likwidacją, to pozycje asystenckie w administracji, kadrach czy w księgowości. Równocześnie rośnie zapotrzebowanie na pracowników w tzw. zielonej gospodarce, czy w szeroko pojętym sektorze technologicznym. Analitycy WEF oczekują także wzrostu zatrudnienia w marketingu, sprzedaży czy produkcji treści oraz lepszych perspektyw dla pracowników mających umiejętności pracy z ludźmi z różnych środowisk. Dużą wagę na rynku pracy będzie miała także umiejętność krytycznego myślenia.

Optymistyczną stroną raportu jest stwierdzenie, że choć automatyzacja może wyeliminować 85 mln miejsc pracy w ciągu 5 lat, to w ostatecznym rozrachunku może równocześnie stworzyć do 97 mln miejsc pracy w nowych zawodach. Niestety, nie dzieje się to równocześnie.

- Automatyzacja, wraz z recesją wywołaną przez Covid-19 stwarza podwójne zagrożenie dla pracowników – stwierdza w opublikowanym w środę raporcie Światowe Forum Ekonomiczne (WEF).

Według WEF w ciągu najbliższych lat zagrożonych likwidacją jest 85 mln miejsc pracy. Zdaniem analityków Forum stwarza to ryzyko znaczącego wzrostu nierówności, chyba że będzie możliwość przekwalifikowania pracowników tak, by mogli podjąć pracę w nowych zawodach.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Rynek pracy
Pod presją kosztów prezesi zmienią biznes
Rynek pracy
Konkurencyjny rynek sprzyja doświadczonym freelancerom
Rynek pracy
Pracę zmieniamy bardzo ostrożnie. Polacy najbardziej lojalni w Europie
Rynek pracy
Nielubiany przez szefów benefit zostanie w firmach na stałe
Rynek pracy
Częściej uciekamy na zwolnienia. Są dwa podstawowe powody