Dzisiejsza sesja na globalnych rynkach zapowiada się spokojnie, pod znakiem zwyżek. W Azji najmocniejszy był koreański Kospi, który zyskał 1,29 proc. Hang Seng rósł o 0,57 proc., natomiast Nikkei 225 stracił 0,44 proc. Większość europejskich indeksów rozpoczęła dzień na zielono, aczkolwiek niemiecki DAX po wczorajszym mocnym ataku popytu dziś zbiera siły.

Kolejne pozytywne otwarcie nad Wisłą oznacza nowe rekordy historyczne WIG-u, a także najwyższy w tym roku poziom WIG20. Indeks dużych spółek sięgnął z rana 2910 pkt, aczkolwiek po kilkudziesięciu minutach sesji wrócił do okrągłego poziomu. Wśród dużych spółek z 2-proc. zwyżką przoduje Budimex. Zwyżkują też KGHM, Grupa Kęty i Pepco Group. Nieco słabiej zachowują się dziś banki z mBankiem jako najsłabszą pozycją WIG20.

Na rynku walut dziś spokojnie. Dolar kosztuje 3,62 zł, a euro 4,24 zł. Kurs głównej pary walutowej nieco zyskuje, do 1,172, ale to poziom nieco niższy niż we wczesnych godzinach porannych. We wtorek po południu na najwyższy poziom w historii wskoczył bitcoin, przekraczając 112 tys. dolarów. Pod presją znalazł się za to brazylijski real w związku z nałożeniem 50–proc. ceł na import z Brazylii. Jak przyznają analitycy, jest to w tym momencie bezprecedensowy poziom taryf celnych, a decyzja otwiera w pewnym stopniu nowy rozdział w polityce handlowej Donalda Trumpa. – Dotychczas jego ogłoszenia na temat ceł (publikowane w formie listów na platformach społecznościowych) były skierowane w stronę krajów, z którymi USA mają ograniczone stosunki handlowe (Libia, Mołdawia), z nielicznymi wyjątkami jak Japonia czy Korea Południowa. Na tym tle Brazylia wyróżnia się na tej liście nie tylko skalą wymiany handlowej, ale i politycznym kontekstem decyzji – zauważają eksperci Oanda TMS Brokers. Jak zauważają, taryfy stały się środkiem nacisku w sprawach wewnętrznych innego kraju.