Polacy gorzej oceniają swoje szanse na rynku pracy

Końcówka 2020 r. przyniosła wyraźny spadek optymizmu pracowników, zwłaszcza w branżach mocno dotkniętych skutkami pandemii.

Aktualizacja: 27.01.2021 06:16 Publikacja: 26.01.2021 21:00

Polacy gorzej oceniają swoje szanse na rynku pracy

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

– Częściej obawiamy się utraty pracy i mniej wierzymy w swoje możliwości szybkiego znalezienia nowego zajęcia – wynika z najnowszego Monitora Rynku Pracy agencji zatrudnienia Randstad. Według niego pod koniec zeszłego roku 14 proc. pracujących Polaków poważnie obawiało się zwolnienia z pracy.

To o 4 pkt proc. więcej niż w III kwartale i najwięcej od dziesięciu lat, nie licząc II kwartału 2020 r. Wtedy, w czasie pierwszego lockdownu, z utratą zatrudnienia liczyło się 16 proc. uczestników sondażu Randstad. Jak komentuje Monika Fedorczuk, ekspert rynku pracy Konfederacji Lewiatan, wśród pracowników widać zmęczenie sytuacją pandemii, frustrację i niepewność – większą nawet niż wiosną 2020 r., gdy wszyscy liczyli na szybkie pokonanie Covid-19. Druga fala pandemii wyraźnie pogorszyła nastroje, chociaż dane dotyczące bezrobocia i najnowszy raport Międzynarodowej Organizacji Pracy dowodzą, że polski rynek pracy nie ucierpiał tak bardzo wskutek koronawirusa jak rynki w innych krajach (w 2020 r. liczba przepracowanych godzin spadła w Polsce tylko o 3,5 proc., podczas gdy na świecie o 8,8 proc.).

Pomimo to w 2021 r. polscy pracownicy wchodzili z większymi obawami o stabilność zatrudnienia i z mniejszą pewnością co do swoich szans na rynku pracy niż jeszcze w III kw. 2020. Wprawdzie 79 proc. oceniało, że w razie potrzeby w ciągu pół roku znajdą jakąkolwiek pracę, lecz tych wskazań było znacznie mniej niż rok wcześniej (88 proc.). Na jednym z najniższych poziomów od lat były oczekiwania dotyczące znalezienia pracy co najmniej tak samo dobrej jak obecna – liczyło na to 55 proc. badanych, czyli o 16 pkt proc. mniej niż rok wcześniej.

Wzrost obaw o pracę wpłynął z kolei na zwiększenie grupy osób aktywnie szukających nowego zajęcia. Pod koniec 2020 r. robiło to 12 proc. badanych wobec 9 proc. w III kw. Najczęściej nowej pracy szukali aktywnie pracownicy z branży hotelarsko-gastronomicznej – najmocniej dotkniętej skutkami pandemii. Oni też najczęściej doświadczyli cięć wynagrodzeń w 2020 r. i obawiali się utraty zatrudnienia.

Jak zwraca uwagę Monika Fedorczuk, pandemia pogłębiła podziały na rynku pracy i zaostrzyła różnice między branżami oraz grupami zawodowymi. Podczas gdy niektóre branże i grupy zawodowe wręcz skorzystały na nowej sytuacji (w tym specjaliści i branża ICT), to inne – na czele z branżą hotelarsko-gastronomiczną – znalazły się w kryzysie, który w obecnej sytuacji epidemiologicznej raczej szybko nie minie.

Grupą zawodową najmniej pewną stabilności zatrudnienia są kasjerzy/sprzedawcy, którzy podwyższyli wskaźnik rotacji w ostatnich sześciu miesiącach, gdy 23 proc. badanych zmieniło pracodawcę. Jak zwraca uwagę Mateusz Żydek z Randstad, dużo częściej niż w poprzednich kwartałach powodem tej zmiany była utrata zatrudnienia (34 proc. – aż o 8 pkt proc. więcej niż w III kw. 2020).

– Częściej obawiamy się utraty pracy i mniej wierzymy w swoje możliwości szybkiego znalezienia nowego zajęcia – wynika z najnowszego Monitora Rynku Pracy agencji zatrudnienia Randstad. Według niego pod koniec zeszłego roku 14 proc. pracujących Polaków poważnie obawiało się zwolnienia z pracy.

To o 4 pkt proc. więcej niż w III kwartale i najwięcej od dziesięciu lat, nie licząc II kwartału 2020 r. Wtedy, w czasie pierwszego lockdownu, z utratą zatrudnienia liczyło się 16 proc. uczestników sondażu Randstad. Jak komentuje Monika Fedorczuk, ekspert rynku pracy Konfederacji Lewiatan, wśród pracowników widać zmęczenie sytuacją pandemii, frustrację i niepewność – większą nawet niż wiosną 2020 r., gdy wszyscy liczyli na szybkie pokonanie Covid-19. Druga fala pandemii wyraźnie pogorszyła nastroje, chociaż dane dotyczące bezrobocia i najnowszy raport Międzynarodowej Organizacji Pracy dowodzą, że polski rynek pracy nie ucierpiał tak bardzo wskutek koronawirusa jak rynki w innych krajach (w 2020 r. liczba przepracowanych godzin spadła w Polsce tylko o 3,5 proc., podczas gdy na świecie o 8,8 proc.).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Rynek pracy
Nielubiany przez szefów benefit zostanie w firmach na stałe
Rynek pracy
Częściej uciekamy na zwolnienia. Są dwa podstawowe powody
Rynek pracy
Kto musi jeszcze poczekać na rynek pracownika
Rynek pracy
Radomska firma zwolniła graficzkę przez Skype. Teraz ma problem
Rynek pracy
Kiepsko śpimy. Straty pracodawców liczone w miliardach