- Jeszcze nigdy spadek liczby pracowników tymczasowych nie był tak wysoki - podkreśla branżowa organizacja, Polskie Forum HR, w swoim najnowszym raporcie podsumowującym dane z miniony rok. W firmach członkowskich PFHR zatrudnienie pracowników tymczasowych również spadło o 14 proc. do 219 tys. Spadek liczby godzin przepracowanych przez pracowników tymczasowych przeliczony na pełne etaty (FTE – full time equivalent) był jeszcze większy i wyniósł 16 proc., co – jak wyjaśnia raport - jest odzwierciedleniem rosnącej rotacji pracowników tymczasowych.
Tymczasowy idzie na etat
PFHR przyznaje, że agencje zatrudnienia odczuwają konsekwencje zmian regulacji i zaostrzenia limitów czasowych korzystania z pracy tymczasowej przez pracodawców-użytkowników. Jednak jeszcze większym wyzwaniem jest dla nich tzw. rynek pracownika, który przekłada się na rosnące trudności ze zdobyciem kandydatów do pracy. W minionym roku praca tymczasowa częściej niż w poprzednich latach stała się wydłużonym okresem próbnym i wstępem do stałego zatrudnienia.- Liczba pracowników zatrudnianych na stałe u pracodawców użytkowników nigdy nie była tak wysoka - podkreślają autorzy raportu. Spadek zatrudnienia w pracy tymczasowej byłby jeszcze większy, gdyby deficyt pracowników nie był częściowo uzupełniany kandydatami z zagranicy, głównie z Ukrainy, choć ich napływ ograniczają trudności administracyjne.
W rezultacie, pomimo szybkiego tempa wzrostu wynagrodzeń w 2018 r. wartość polskiego rynku pracy tymczasowej po raz pierwszy w tej dekadzie spadła, choć i tak znacznie mniej niż zatrudnienie, bo o 0,1 mld zł (czyli 1,5 proc.) do 6,5 mld zł.
- Wzrost wynagrodzeń jest głównym powodem dysproporcji między spadkiem obrotów a spadkiem liczby przepracowanych godzin. Kolejny elementem jest rosnąca liczba cudzoziemców zatrudnianych w tej formie – komentuje Anna Wicha, prezes PFHR i dyrektor generalna Adecco Poland. Jak dodaje, chociaż nie ma jeszcze danych ministerstwa pracy, które pokażą, jak dużą cześć pracowników tymczasowych w Polsce stanowią osoby z zagranicy, ale z obserwacji rynku wynika, że liczba ta jest znacząca. - Koszty zatrudnienia tych pracowników, a co za tym idzie wartość faktur, są wyższe chociażby o koszty zakwaterowania czy tłumaczenia dokumentów - dodaje Wicha.
Zdaniem Wojciecha Ratajczyka, wiceprezesa ds. pracy tymczasowej w PFHR. w 2019 r. spadkowa tendencja w zatrudnieniu pracowników tymczasowych będzie nadal postępować, choć już nie w takiej skali, jak w ubiegłym roku, gdy na sytuację na rynku pracy nałożyły się efekty zmian w ustawie o zatrudnianiu pracowników tymczasowych wprowadzonych w 2017 roku.