Z doniesień medialnych wynika, że związek z samobójstwem chłopca miały pogardliwe i poniżające reakcje uczniów na wygląd chłopca, w szczególności jego ubiór i fryzurę. HFPC zwróciła się do śledczych z prośbą o zwrócenie szczególnej uwagi na sprawę.

Dominik był określany przez rówieśników słowem „pedzio", gdyż jego wygląd odbiegał od społecznie przyjętych kanonów męskości i „normalności". - Zachowanie uczniów szkoły, do której uczęszczał Dominik i brak reakcji otoczenia na ich zachowanie odzwierciedla ogólny problem w polskim społeczeństwie z rozpowszechnieniem zachowań homofonicznych – czytamy w liście.

- Z badań społecznych wynika, że niestety w polskim społeczeństwie mowa nienawiści skierowana wobec osób nieheteroseksualnych cieszy się dużą akceptacją – mówi Jarosław Jagura, prawnik HFPC.

- Jest niezmiernie istotne, by przypadków znęcania się w szkołach, również na tle homofobicznym, nie bagatelizować. Zachowania polegające na znieważaniu, poniżaniu i nękaniu muszą spotykać się w szkołach z reakcją ze strony nauczycieli – podkreślono w interwencji HFPC.

Obowiązkiem szkoły jest zapewnienie bezpiecznych i wolnych od przemocy warunków nauki oraz działanie na rzecz zapobiegania wykluczeniu społecznemu i poniżającemu traktowaniu – mówi dr Dorota Pudzianowska, Koordynatorka Programu Artykuł 32. Mamy nadzieję, wyniki śledztwa pozwolą wyciągnąć wnioski, które przyczynią się do wyeliminowania z polskich szkół mowy nienawiści – dodaje dr Pudzianowska.