KRRP o projekcie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym

Krajowa Rada Radców Prawnych przedstawiła opinię do najnowszego projektu ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa posłów PiS.

Aktualizacja: 07.06.2016 14:48 Publikacja: 07.06.2016 10:37

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Największe zastrzeżenia KRRP budzą zapisy dotyczące statusu sędziów Trybunału oraz procedury rozpatrywania spraw zawisłych przed Trybunałem Konstytucyjnym.

Jeśli chodzi o status sędziów TK, to wątpliwości budzi przede wszystkim przepis, zgodnie z którym „stwierdzenie wygaśnięcia mandatu sędziego Trybunału Konstytucyjnego w przypadku skazania go prawomocnym orzeczeniem dyscyplinarnym na karę usunięcia ze stanowiska miałoby być uzależnione od uprzedniej zgody Prezydenta Rzeczypospolitej, wyrażonej w formie postanowienia, na wniosek Zgromadzenia Ogólnego, skierowany do Prezydenta RP w postaci uchwały."

W swojej opinii KRRP zauważa, iż taka konstrukcja nawiązuje do koncepcji wyposażenia Głowy Państwa w kompetencje umożliwiające jej ingerowanie w przebieg i skutki postępowania dyscyplinarnego, wyrażonej uprzednio w nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z grudnia 2015 r., a zakwestionowanej w wyroku Trybunału z 9 marca 2016 r. (sygn. K 47/15). Jak czytamy, w porównaniu do rozwiązań uznanych za niekonstytucyjne, umożliwiających Prezydentowi RP (i Ministrowi Sprawiedliwości) inicjowanie wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego Trybunału, obecna propozycja wyposaża Głowę Państwa w jeszcze mocniejszy instrument ingerencji w sferę funkcjonowania Trybunału w tym zakresie. - Przyznaje bowiem Prezydentowi nieznaną współczesnym demokratycznym systemom rolę swoistego „superarbitra" w sądowym postępowaniu dyscyplinarnym, który względem sędziego skazanego przez Trybunał na karę usunięcia z urzędu zastosować może sui generis akt łaski – pisze autor opinii, dr hab. prof. nadzw. Sławomir Patyra.

Jego zdaniem jest to niezgodnie z zasadą podziału i równowagi władz, zasadą niezależności sądów i niezawisłości sędziów. - Proponowane rozwiązanie czyni organ władzy wykonawczej trwałym elementem postępowania dyscyplinarnego w obrębie władzy sądowniczej, decydującym o skutkach tego postępowania. Tymczasem, w świetle demokratycznych standardów postępowanie to z natury powinno mieć charakter wewnętrzny, co stanowi wyraz autonomii organizacyjnej władzy sądowniczej – wskazuje Patyra.

Szereg zastrzeżeń KRRP budzą też zapisy dotyczące rozpatrywania spraw przez Trybunał Konstytucyjny. W projekcie posłowie PiS zmniejszają liczbę sędziów pełnego składu o dwóch (z 13 do 11), ale nadal postulują odejście od przyjmowanej dotąd we wszystkich ustawach o Trybunale formuły kształtowania pełnego składu na poziomie nie przekraczającym 2/3 ogólnej liczby sędziów. W proponowanej wersji, pełny skład stanowić ma ponad 2/3 składu Trybunału. Tymczasem zdaniem autora opinii dla KRRP, jest to o tyle niezrozumiałe, że zgodnie z deklaracją wnioskodawców, wyrażoną implicite w uzasadnieniu projektu, projektowana ustawa stanowić ma powrót do rozwiązań ustawy z 1 sierpnia 1997 r., które, cyt. „zapewniały temu organowi sprawne funkcjonowanie i właściwie wypełnianie jego kompetencji" (s. 1 uzasadnienia). Tymczasem art. 25 ust. 2 ustawy z 1997 r. kształtował pełny skład Trybunału na poziomie dziewięciu sędziów, które to rozwiązanie powtórzyła następnie obecnie obowiązująca ustawa z czerwca 2015 r.

KRRP ma też uwagi do propozycji, aby do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie projektowanej ustawy zastosowanie miały nowe regulacje prawne. Jednocześnie, posłowie PiS proponują zobowiązanie Trybunału do ich rozstrzygnięcia w ciągu roku od wejścia w życie ustawy.

Jak czytamy w opinii, projektowana konstrukcja budzi poważne wątpliwości z punktu widzenia zasady demokratycznego państwa prawnego.- Po pierwsze dlatego, że narusza zasadę nieretroakcyjności prawa i związaną z nią ściśle zasadę ochrony interesów w toku. Po drugie zaś wydaje się być niespójna i nielogiczna, zatem niezgodna z zasadą racjonalnego prawotwórstwa i zasadą poprawnej legislacji. Trudno bowiem racjonalnie uzasadnić zobowiązanie Trybunału do zakończenia wszystkich dotychczasowych postępowań w terminie roku od wejścia w życie nowej ustawy, w sytuacji, w której i tak miałyby być one prowadzone w oparciu o nowe przepisy – wyjaśnia dr hab. Sławomir Patyra.

Największe zastrzeżenia KRRP budzą zapisy dotyczące statusu sędziów Trybunału oraz procedury rozpatrywania spraw zawisłych przed Trybunałem Konstytucyjnym.

Jeśli chodzi o status sędziów TK, to wątpliwości budzi przede wszystkim przepis, zgodnie z którym „stwierdzenie wygaśnięcia mandatu sędziego Trybunału Konstytucyjnego w przypadku skazania go prawomocnym orzeczeniem dyscyplinarnym na karę usunięcia ze stanowiska miałoby być uzależnione od uprzedniej zgody Prezydenta Rzeczypospolitej, wyrażonej w formie postanowienia, na wniosek Zgromadzenia Ogólnego, skierowany do Prezydenta RP w postaci uchwały."

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a