Nie mamy czasu na brak wiary. W 2023 r. będzie już za późno, będziemy zniechęceni, przyzwyczajeni i urządzeni w rzeczywistości zaprogramowanej przez Jarosława Kaczyńskiego. W rzeczywistości, w której nie ma reguł. W której Polska na arenie międzynarodowej jest całkiem samotna.
Wybory parlamentarne roku 2019 będą wyborami historycznymi. I od nas zależy, czy będą historyczną porażką czy jednak zwycięstwem społeczeństwa obywatelskiego, które pragnie Polski zasad: demokratycznej, praworządnej, trwale osadzonej w Europie. Takiej, jakiej chce w moim przekonaniu większość Polaków. Dlatego zwycięstwo jest możliwe. Tylko musimy wiedzieć, czego chcemy. Musimy wierzyć, że możemy to zrobić, i wziąć za to odpowiedzialności. Wszyscy. My. Społeczeństwo obywatelskie.