Informację o zatrzymaniu potwierdził "Rzeczpospolitej" Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji.
Prokuratura informuje
O zatrzymaniu jako pierwszy poinformował serwis Zaufana Trzecia Strona. Wśród działań Tomasza T. portal wymienia kampanie phishingowe, ataki na konta bankowe, podmienianie numerów rachunków, budowanie botnetów, włamania na strony internetowe, kradzieże danych, infekowanie ofiar za pomocą ransomware i wiele innych przestępstw.
Mężczyzna swoją przestępczą działalność rozpoczął w 2011 roku, zakładając fałszywy sklep ze sprzętem elektronicznym. Teraz prokuratura zarzuca mu m.in. pranie brudnych pieniędzy, oszustwa komputerowe i wpływanie na automatyczne przetwarzanie danych w celu osiągnięcia korzyści majątkowych w okresie od 2013 do 2018 roku.
Prokurator skorzystał z nowej instytucji prawa procesowego i skierował do organów śledczych Belgii tzw. Europejski Nakaz Dochodzeniowy (z instytucji tej polscy prokuratorzy mogą korzystać od lutego tego roku) zawierający wniosek o wykonanie określonych czynności śledczych, w tym przeszukań. Tomasz T. na stałe mieszkał bowiem w Belgii.
Prokurator złożył wniosek o zastosowanie trzymiesięcznego aresztu. Mężczyzna na przesłuchaniu przyznał się do zarzucanych mu czynów.