Osobisty udział prokuratorów w posiedzeniach wykonawczych sądu to nie wszystko – przypomina prokurator Robert Hernand, zastępca prokuratora generalnego. W wytycznych kierowanych do prokuratorów wszystkich szczebli przypomina, że w grę wchodzi też inicjowanie przez prokuratorów postępowania wykonawczego oraz ocena wydanych orzeczeń wykonawczych pod kątem ich prawidłowości i ewentualnej potrzeby zaskarżenia.
„Postępowanie karne wykonawcze jest w przeważającej części postępowaniem sądowym. W przeciwieństwie do rozpoznawczego, pokrzywdzeni, ich pełnomocnicy oraz przedstawiciele społeczni nie mają praw strony. Z tych względów, mimo braku ustawowego obowiązku, udział prokuratora w postępowaniach dotyczących wykonania kary jest konieczny z uwagi na ochronę interesu społecznego oraz pokrzywdzonych" – uzasadnia wytyczne prokurator Hernand.
W swoim piśmie zwraca prokuratorom uwagę na konieczność podjęcia kroków organizacyjnych, które zagwarantują właściwy udział prokuratorów w postępowaniu karnym wykonawczym i ich właściwą reakcję na zapadające orzeczenia. Dotyczy to zwłaszcza spraw związanych z wykonywaniem kary pozbawienia wolności.
Zwraca się do śledczych o monitorowanie postępowań wykonawczych. W jednostkowych przypadkach, szczególnie w sprawach kontrowersyjnych, budzących zainteresowanie opinii publicznej lub gdy stwierdzono rażące naruszenie prawa, prokuratorzy mają uprawnienia do podejmowania z własnej inicjatywy – w trybie ustawy o prokuraturze – interwencji w celu uzyskania orzeczeń zgodnych z prawem oraz ze społecznym poczuciem sprawiedliwości.
Jak dziś prokuratorzy radzą sobie z tą fazą postępowania? W całym 2015 r. brali udział łącznie w 233o65 posiedzeniach karnych wykonawczych.