Chinka weszła na teren posiadłości Trumpa. Skazana na 8 miesięcy więzienia

Chinka, którą sąd uznał za winną wtargnięcia na terytorium Mar-a-Lago, rezydencji Donalda Trumpa na Florydzie, została skazana 8 miesięcy więzienia.

Aktualizacja: 27.11.2019 04:06 Publikacja: 26.11.2019 12:12

Chinka weszła na teren posiadłości Trumpa. Skazana na 8 miesięcy więzienia

Foto: Biały Dom/ domena publiczna

Yujing Zang, 33-letnia biznesmenka z Szanghaju, mogła zostać skazana nawet na 6 lat więzienia, po tym jak we wrześniu została uznana winną nielegalnego wejścia do strefy zamkniętej i złożenia fałszywych zeznań urzędnikowi federalnemu. Ostatecznie skończyło się na ośmiomiesięcznym wyroku, ale na wolność wyjdzie już niedługo, ponieważ przebywa w areszcie od 30 marca i czas ten został zaliczony na poczet zasądzonej kary.

Zang została też skazana na grzywnę w wysokości 125 dolarów. Musi także oddać się w ręce służb imigracyjnych, które wydalą ją z kraju. Ma 2 tygodnie na odwołanie się od wyroku.

Chinka został aresztowany 30 marca na terenie ośrodka Trumpa na Florydzie i dwa dni później oskarżona. W chwili zdarzenia prezydenta USA nie było na terenie posiadłości, ale naruszenie strefy bezpieczeństwa podważyło zaufanie do ochrony w Mar-a-Lago.

Zang pierwszemu spotkanemu funkcjonariuszowi powiedziała, że weszła tam na chwilę przypadkiem, by skorzystać z basenu. Drugiemu agentowi Secret Service kilka minut później pokazała napisane po chińsku zaproszenie na „Spotkanie Przyjaźni Narodów Zjednoczonych”. W trzeciej rozmowie podała trzeci powód: została wysłana przez chińskiego przyjaciela „Charlesa”, aby wziąć udział w wydarzeniu i „spróbować porozmawiać z członkiem rodziny prezydenta o chińsko-amerykańskich stosunkach gospodarczych”.

W chwili aresztowania Zang miała przy sobie cztery telefony komórkowe, laptopa, zewnętrzny dysk twardy i pendrive'a, który zawierał złośliwe oprogramowanie.

Prokuratorzy znaleźli później w jej pokoju hotelowym także inny sprzęt - w tym wykrywacz pomagający zlokalizować ukryte kamery - i kilka tysięcy dolarów w gotówce.

Yujing Zang, 33-letnia biznesmenka z Szanghaju, mogła zostać skazana nawet na 6 lat więzienia, po tym jak we wrześniu została uznana winną nielegalnego wejścia do strefy zamkniętej i złożenia fałszywych zeznań urzędnikowi federalnemu. Ostatecznie skończyło się na ośmiomiesięcznym wyroku, ale na wolność wyjdzie już niedługo, ponieważ przebywa w areszcie od 30 marca i czas ten został zaliczony na poczet zasądzonej kary.

Zang została też skazana na grzywnę w wysokości 125 dolarów. Musi także oddać się w ręce służb imigracyjnych, które wydalą ją z kraju. Ma 2 tygodnie na odwołanie się od wyroku.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 793
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Akcja ratunkowa na wybrzeżu Australii. 160 grindwali wyrzuconych na brzeg
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790