W ostatnich latach zaobserwowano zwiększenie zagrożeń i wzrost liczby zamachów terrorystycznych o charakterze brutalnego dżihadyzmu, zapoczątkowanych zamachem na redakcję tygodnika „Charlie Hebdo" w Paryżu w 2015 r. Zamachy te miały „podłoże religijne", a sprawcy byli sterowani przez Państwo Islamskie lub działali pod wpływem jego retoryki i ideologii.
Zamachy terrorystyczne w liczbach
Zgodnie z danymi Europolu w 33 zamachach terrorystycznych przeprowadzonych przez dżihadystów w UE w 2017 r. zginęły 62 osoby, podczas gdy w 13 zamachach w 2016 r. odnotowano 135 ofiar śmiertelnych. W obu tych latach rządy krajowe tylko 10 zamachów uznały za „w pełni zrealizowane", tj. takie, które osiągnęły założone cele. Natomiast w 2017 r. zdecydowanie więcej zamachów, bo aż 23 (w porównaniu z 3 w 2016 r.), nie powiodło się lub zostało udaremnionych.
Czytaj także: Terroryzm: coraz więcej dżihadystek
W 2015 r. śmierć w tego rodzaju zamachach poniosła rekordowa liczba 150 osób, znacznie przewyższająca 4 ofiary śmiertelne w 2014 r. W 2017 r. odnotowano też mniej zamachów śmiertelnych.
Prezentując przed komisją LIBE w dniu 20 czerwca br. European Union terrorism situation and trend report 2018 [Sprawozdanie o terroryzmie i tendencjach terrorystycznych w Unii Europejskiej w 2018 r.], szef Europejskiego Centrum ds. Zwalczania Terroryzmu (ECTC) w ramach Europolu Manuel Navarrete powiedział: „Zamachy są mniej wymyślne, jest ich więcej, ale na szczęście powodują mniej ofiar.