Pastor Paweł Chojecki skazany za znieważenie narodu polskiego, prezydenta RP i obrazę katolików

Sąd Okręgowy w Lublinie wydał wyrok w sprawie pastora Pawła Chojeckiego, któremu prokuratura zarzuciła m.in. znieważenie narodu polskiego i prezydenta RP, obrażenie uczuć religijnych katolików oraz nawoływanie do wojny napastniczej - informuje Onet.

Publikacja: 10.06.2021 14:58

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Pastor został skazany na osiem miesięcy ograniczenia wolności w formie prac społecznych. Ponadto pastor musi zapłacić za koszty postępowania w kwocie wynoszącej niemal 21 tys. zł.

Krytyka też nie może być dowolna, musi być ograniczona. Nawet wolność słowa zagwarantowana w Konstytucji RP ma swoje ograniczenia - stwierdził sędzia Andrzej Klimkowski.

Czytaj także: Pastorowi grozi pięć lat więzienia za znieważenie prezydenta

Pastor skomentował wyrok w swojej telewizji internetowej. - To jest dzień triumfu moich wrogów, którzy od lat zajmują się niszczeniem mojej osoby i mojej rodziny - powiedział Paweł Chojecki.

Jak przypomina onet, pastor Paweł Chojecki został oskarżony przez Prokuraturę Rejonową Lublin-Południe o obrazę uczuć religijnych katolików, znieważenie katolickich przedmiotów czci religijnej, pochwalanie wszczęcia wojny napastniczej z komunistyczną Koreą Północną oraz znieważenie narodu polskiego i prezydenta RP.

Andrzej Duda został nazwany "strażnikiem interesów Moskwy i Berlina", "agentem śpiochem", "baranem", "zdrajcą" i "tchórzem skończonym". O katolickiej mszy Chojecki mówił, że "jak zjesz se Jezusika to pomieszka w tobie góra 15 minut". Stwierdził też, że "Kościół Katolicki to wielka prostytutka", a katolik odmawia różaniec "jak małpa". Miał też publicznie znieważać naród polski, używając określenia "katolicka zidiociała Polska" i mówiąc, że "Polacy są gnidowaci".

Wyrok nie jest prawomocny.

Czytaj więcej na onet.pl

Pastor został skazany na osiem miesięcy ograniczenia wolności w formie prac społecznych. Ponadto pastor musi zapłacić za koszty postępowania w kwocie wynoszącej niemal 21 tys. zł.

Krytyka też nie może być dowolna, musi być ograniczona. Nawet wolność słowa zagwarantowana w Konstytucji RP ma swoje ograniczenia - stwierdził sędzia Andrzej Klimkowski.

Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara