- Przykładów blokowania informacji, które są ważne dla Polaków, dla Polski i rozpowszechniania z kolei nieprawdy, są nie dziesiątki, nie setki, tylko tysiące i dziesiątki tysięcy. I to w różnej skali. Począwszy od niewielkiego regionu powiatu, a skończywszy na całej Polsce - mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości cytowany przez portal 300polityka.

- To się musi skończyć. Oczywiście nie przy pomocy cenzury, tylko przy pomocy rozwoju dobrych mediów, które będą miały jedną zasadę: mówiły prawdę - dodał Kaczyński.

- Nie mamy jeszcze tego poziomu pluralizmu mediów, który by zapewniał to, że wszyscy wiedzą jak w Polsce jest. Tu nie chodzi o różnice ideowe, one są i będą, wiadomo, że pewna część tych, którzy by chcieli rozbić rodzinę, rozbić tradycję narodową, którzy by chcieli zupełnie nowego społeczeństwa, tak jak kiedyś chcieli komuniści, a oni skądinąd z tego pnia się wywodzą, oni nas popierać nie będą - kontynuował.