– Ministerstwo Aktywów Państwowych wspiera rozwój polskiego przemysłu obronnego, a budowa fabryk amunicji wielkokalibrowej to jeden z najważniejszych projektów specjalnych nadzorowanych przez MAP – mówił minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski.
Dofinansowanie z Funduszu Inwestycji Kapitałowych w kwocie 2,4 mld zł dostaną cztery spółki Polskiej Grupy Zbrojeniowej: Dezamet (1,358 mld), Mesko SA na zwiększenie mocy produkcyjnych korpusów (887 mln zł), Nitrochem na zakup linii technologicznych do elaboracji amunicji wielkokalibrowej (113 mln zł) oraz Gamrat na produkcję gazogeneratorów (66 mln zł).
– Pierwsze środki będą rozdysponowane już w tym miesiącu – mówił Jaworowski. – Docelowo będziemy mogli produkować 150-180 tys. sztuk amunicji zarówno czołgowej, jak i artyleryjskiej. Tę wielkość produkcji powinniśmy osiągnąć pod koniec 2027 r. – zapowiedział polityk.
Działania inwestycyjne mają polegać na wybudowaniu niezbędnej infrastruktury – budynków i hal produkcyjnych oraz na zakupie maszyn i urządzeń. – W ramach przyznanych środków mamy przygotowaną koncepcję organizacji trzech fabryk amunicji. Będą one oparte zarówno o rozbudowę już istniejących zakładów, jak i budowę nowych linii technologicznych na potrzeby amunicji 155 mm – zapowiada Arkadiusz Bąk, wiceprezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Warto podkreślić, że te zakłady będą produkować poszczególne komponenty, a nie cały pocisk od A do Z.
– Chodzi nam o niezależność produkcyjną. W PGZ mamy 5 spółek amunicyjnych i ten aspekt jest dla nas bardzo istotny. Dziś to dopiero początek, ważne jest to, co będzie się działo na koniec 2027 r. – stwierdził z kolei Adam Leszkiewicz, prezes PGZ. – W przyszłym roku chcemy produkować 50 tys. pocisków rocznie, a w 2027 r. 80 tys., a od 2028 r. ok. 150 tys.