29 stycznia "Gazeta Wyborcza" ujawniła nagranie rozmowy Jarosława Kaczyńskiego z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem, do której doszło 27 lipca 2018 roku. W czasie rozmowy poruszana jest kwestia budowy dwóch wieżowców przez spółkę Srebrna, należącą do fundacji Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego. Spółka planowała budowę dwóch wieżowców w centrum Warszawy - czym miał zająć się Birgfellner. Austriak przygotował m.in. projekt architektoniczny i strategię realizacji, ale Srebrna wstrzymała inwestycję. Birgfellner w czasie rozmowy z Kaczyńskim przedstawia dowody na to, że wykonał pracę, za którą nie uzyskał jednak zapłaty.

W czwartek "Wyborcza" opublikowała stenogramy kolejnej rozmowy Kaczyńskiego, do której doszło 2 sierpnia 2018. W rozmowie, oprócz prezesa PiS i Austriaka, uczestniczyła żona Birgfellnera (jako tłumaczka) oraz czworo prawników z firmy Baker McKenzie. To kancelaria która wykonywała usługi na rzecz dewelopera.

Beata Mazurek, rzeczniczka klubu PiS, poinformowała na Twitterze, że do Agory S.A., wydawcy "Gazety Wyborczej", skierowano wezwanie przedsądowe. "Prezes PiS Jarosław Kaczyński skierował wezwanie przedsądowe do Agory S.A., w którym domaga się przeprosin za cykl artykułów poświęconych planom budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązania ze środowiskiem PiS spółki Srebrna i 30 tys. zł na schronisko dla zwierząt w Celestynowie" - napisała.

Przeprosiny, których domaga się prezes PiS, miałyby być umieszczone w gazecie oraz na portalach "Wyborczej" i gazeta.pl m.in. na stronach z artykułami o "taśmach Kaczyńskiego". Na realizację wezwania wyznaczono czas do 7 lutego.

Wcześniej podobne wezwania wystosowane zostały do Platformy Obywatelskiej i Ryszarda Petru. Ten ostatni zapowiedział, że nie przeprosi Kaczyńskiego.