Pandemia wymusiła wiele zmian na rynku pracy, a niektóre z nich okazały się dla pracowników korzystne. Praca zdalna pomogła wielu osobom łatwiej pogodzić obowiązki zawodowe i rodzinne, ale także docenić pracę zespołową i kontakt międzyludzki. Jak będzie wyglądać sytuacja po zakończeniu pandemii? Jak wynika z badania EY, jedynie co piąty ankietowany chce wrócić na stałe do biura, natomiast jedna na cztery osoby woli model hybrydowy - pracę zarówno w biurze, jak i zdalnie.
- Myślę, że nie wrócimy już do pracy tylko w biurze, ale że formuła pracy będzie ewoluowała w kierunku hybrydowym, łączenia pracy z domu i poza nim. Zespół nie może być grupą ludzi pracujących zdalnie. Musi się znać, integrować, mieć przestrzeń na pracę kreatywną - podkreśliła.
Wskazała, że zmieni się również sposób zarządzania w firmach i więcej pracodawców przestanie rozliczać podwładnych z czasu pracy, a położy większy nacisk na efekty.
- Pandemia wymusiła na pracodawcach, którzy jeszcze tego nie robili, przejście z modelu zarządzania czasem na zarządzanie przez cele i moim zdaniem nie ma od tego odwrotu. Jeśli chcemy mieć zaangażowanych pracowników, musimy włączyć ich w ustalanie celów i pozwolić współdecydować o sposobie, w jaki je osiągają - wyjaśniła Iwona Kozera.