Rząd wraca do likwidacji OFE. Na decyzję będziemy mieli czas do 2 sierpnia

Rząd wraca do likwidacji Otwartych Funduszy Emerytalnych i przeniesienia pieniędzy na IKE. Budżet mógłby zyskać na tym nawet 22 mld zł.

Aktualizacja: 17.02.2021 06:11 Publikacja: 16.02.2021 17:30

Rząd wraca do likwidacji OFE. Na decyzję będziemy mieli czas do 2 sierpnia

Foto: Fotorzepa/Marta Bogacza

W myśl projektu, który pojawił się na stronach Rządowego Centrum Legislacji nowe przepisy zaczną obowiązywać już 1 czerwca, a miliony ubezpieczonych, którzy mają zebrane pieniądze w OFE będzie miało czas do 2 sierpnia na decyzję co zrobić z tymi środkami.

Miliardy z opłaty

Nowy system skonstruowano tak, że domyślnie pieniądze z OFE trafią na Indywidualne Konta Emerytalne, ale zostanie potrącona od nich 15 proc. opłata przekształceniowa. Ma to być ekwiwalent podatku dochodowego, jaki by potrącono od tych składek, gdyby wypłacono je jako emeryturę z ZUS.

Każdy może jednak podjąć decyzję o przeniesieniu tych pieniędzy do ZUS. Wtedy opłata przekształceniowa nie zostanie potrącona od tych środków. Trzeba się jednak liczyć z tym, że w przyszłości, od wypłat z ZUS zostanie naliczony i potrącony podatek dochodowy. Wszystko jednak wskazuje na to, że każdy będzie musiał sam odnaleźć odpowiedni wniosek w tej sprawie, wypełnić go i skierować do swojego OFE. Nowe przepisy nie ułatwiają tego zadania.

Z szacunków dołączonych do projektu wynika, że gdyby pieniądze wszystkich obecnych uczestników OFE zostałyby przeniesione do IKE, wówczas opłata przekształceniowa potrącona od tych środków wyniosłaby 22 mld zł. Te pieniądze mają zasilić budżet państwa. Pierwotnie rząd zakładał jednak, że około 20 proc. ubezpieczonych zdecyduje się przenieść je do ZUS. Obecnie zmienił swoje kalkulacje i przewiduje, że już co drugi ubezpieczony zdecyduje się na ZUS zamiast IKE. W tej sytuacji wpływy z opłaty przekształceniowej wyniosłyby około 11 mld zł.

– Nie ma ekonomicznego uzasadnienia do likwidacji OFE. Ten system jest bezpieczny, funkcjonuje od lat i jest w miarę przewidywalny – komentuje Paweł Wojciechowski, główny ekonomista Pracodawców RP. – Mam wrażenie, że jedynym celem tej reformy jest potrącenie opłaty przekształceniowej od środków zebranych w OFE. Nawet w wariancie gdy te pieniądze zostaną przekazane do ZUS, to także będzie korzystne rozwiązanie dla rządu. Wtedy składki zostaną przelane do Funduszu Rezerwy Demograficznej i będą zarządzane przez Polski Fundusz Rozwoju. Najmniej skorzystają na tym ubezpieczeni, gdyż w razie przekazania tych pieniędzy do IKE, będą one zamrożone do ukończenia przez nich 60 roku życia. Nie wiadomo też jaki będzie system wypłaty tych świadczeń w przyszłości, czy nie pojawi się jakiś nowy podatek od tych środków.

Wszystko wskazuje więc na to, że już za kilka miesięcy miliony Polaków będzie musiało zdecydować co zrobić z pieniędzmi zebranymi w OFE. Wielu osobom trudno będzie podjąć racjonalną decyzję w tym zakresie.

Nieodwracalna decyzja

–Mam wrażenie, że niewiele osób zdaje sobie sprawę co się dzieje z ich pieniędzmi na emeryturę i likwidację OFE mylą z reformą wprowadzającą Pracownicze Plany Kapitałowe. Zastanawiam się co o tym wszystkim sądzą przedsiębiorcy z branż objętych lockdownem, którzy walczą o przetrwanie kolejnych tygodni kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa – dodaje Arkadiusz Pączka, wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich. – Dlatego rząd powinien najpierw zakończyć wdrażanie PPK, a dopiero później zabrać się za likwidowanie OFE.

Etap legislacyjny: konsultacje społeczne

W myśl projektu, który pojawił się na stronach Rządowego Centrum Legislacji nowe przepisy zaczną obowiązywać już 1 czerwca, a miliony ubezpieczonych, którzy mają zebrane pieniądze w OFE będzie miało czas do 2 sierpnia na decyzję co zrobić z tymi środkami.

Miliardy z opłaty

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego