Polska była wyraźnie zadowolona, że amerykański prezydent uznał ten temat za ważny. – Uzależnianie Europy od dostaw rosyjskiego gazu jest błędem. Cieszymy się, że stanowisko Polski i USA jest identyczne – mówił obecny na szczycie minister obrony Mariusz Błaszczak.

Jednak w pierwszym dniu szczytu głównym elementem krytyki ze strony Trumpa były zbyt niskie wydatki wojskowe większości sojuszników. Celem NATO jest budżet wojskowy każdego państwa sięgający 2 proc. PKB, co na razie wypełnia tylko osiem państw, w tym Polska. Ale amerykański prezydent poszedł nawet dalej, bo w dyskusji znienacka rzucił liczbę 4 proc. PKB. Tej zresztą nie wypełniają nawet USA. O szczegółach propozycji nie wiadomo wiele więcej, bo podobno po jej wygłoszeniu Trump opuścił salę obrad.

Czytaj także: Nieznośna względność czasu w NATO