Reklama
Rozwiń
Reklama

Marcin Przydacz: Polskie firmy potrafią pomagać

Warszawskie Targi Humanitarne to okazja do nawiązania kontaktów biznesowych – mówi Marcin Przydacz, wiceszef MSZ.

Publikacja: 23.05.2019 18:48

Marcin Przydacz: Polskie firmy potrafią pomagać

Foto: Tymon Markowski/MSZ

Dlaczego Polska organizuje Warsaw Humanitarian Expo, jakie są główne powody zainteresowania tym tematem?

To będą największe w Europie Środkowej targi poświęcone współpracy rozwojowej i pomocy humanitarnej. Odbędą się w dniach 11–13 czerwca w Nadarzynie pod Warszawą. Główny cel naszych działań wynika ze zdefiniowanego wyzwania, jakie MSZ określiło na podstawie kwerendy aktywności polskich przedsiębiorców i szeroko pojętej polskiej aktywności w ramach współpracy rozwojowej czy pomocy humanitarnej. Uznaliśmy, że mimo dość dużego zaangażowania Polski, zarówno politycznego, jak i finansowego w te procesy, nie do końca nadąża za tym zaangażowanie polskiego biznesu. A widzimy tutaj duży potencjał.

Brak aktywności polskiego biznesu w przetargach może wynikać z dość słabej znajomości procedur i braku kontaktów polskich przedsiębiorców w organizacjach międzynarodowych. Tak więc głównym celem Warszawskich Targów Humanitarnych jest doprowadzenie do kontaktu pomiędzy polskimi przedsiębiorcami a przedstawicielami organizacji międzynarodowych, takich jak choćby ONZ i jej agendy, UE czy Międzynarodowy Czerwony Krzyż, którzy prowadzą przetargi i organizują zaopatrzenie wielkich projektów pomocowych. Drugi cel to chęć promocji tematyki humanitarno-rozwojowej, która jest przecież funkcją polityki zagranicznej.

To jest jedno z narzędzi, jakimi prowadzimy polską politykę zagraniczną, zarówno na odcinku wschodnim, jak i w innych regionach świata. Wiele z tych środków jest lokowanych w krajach Partnerstwa Wschodniego, a część w Afryce (głównie Północnej) i na Bliskim Wschodzie, czyli w regionach najbardziej niespokojnych.

Z tych rejonów biorą się przecież problemy migracyjne, z którymi później boryka się Europa. Ta inicjatywa ma także na celu wyposażenie się w wiedzę i umiejętności przeciwdziałania przyczynom, które m.in. powodują migrację. Dlatego też jesteśmy obecni w Jordanii, Libanie czy w Iraku. Prowadzimy działania pomocowe na miejscu.

Reklama
Reklama

Targi mają pokazać naszą krajową aktywność, ale też zaprezentować tego typu działania Polakom, unaocznić, na czym polega niesienie pomocy, jak to wygląda w praktyce i jakie organizacje biorą w tym udział.

Oswajanie problemu?

Pokazywanie, że problem istnieje, a Polska jest aktywna w rozwiązywaniu go poprzez swoje działania, potencjał i pomysły. Miasteczko humanitarne, które będzie częścią targów, nie tylko pokaże w bezpośredni sposób, jak rozwiązywać problemy, jak niesiemy pomoc, ale też może być zachętą dla tych, którzy widzieliby się w przyszłości w roli wolontariusza czy chcieliby się zaangażować w inne formy pomocy.

Imprezie towarzyszy konferencja wysokiego szczebla, czemu jest poświęcona?

Przede wszystkim należy podkreślić, że całe wydarzenie odbywa się pod patronatem Prezydenta Rzeczypospolitej. Zaprosiliśmy do udziału w konferencji – do dyskusji o problemach pomocowych, wyzwaniach i zagrożeniach – bardzo ciekawych rozmówców. Panelistami będą np. zastępca sekretarza generalnego ONZ pan Mark Lowcock czy Bernard Kouchner – słynny założyciel organizacji Lekarze bez Granic, która niesie pomoc medyczną na terenach ogarniętych wojną. Lekarze z tej organizacji pomagają też przy klęskach żywiołowych i epidemiach. Ta debata ma dotyczyć głównych wyzwań i problemów dzisiejszego świata, w tym roli biznesu w ich rozwiązywaniu. Zapraszamy więc wszystkich chętnych, można się rejestrować na stronie Warsaw Humanitarian Expo.

Czy lista uczestników jest już zamknięta?

Reklama
Reklama

Nie, cały czas trwa rejestracja i będzie trwała aż do dnia rozpoczęcia targów. Na ten moment mamy zarejestrowanych ok. 120 wystawców i ponad 700 zarejestrowanych uczestników.

Ile jest polskich firm, a ile podmiotów zagranicznych?

Jeżeli chodzi o wystawców, to mówimy i o firmach, i o instytucjach, fundacjach, NGO itd. A więc tylko część z nich to są firmy, ale wśród nich większość to są polskie firmy. Staramy się bowiem przełamać pewnego rodzaju złe wyobrażenie o działalności humanitarnej. Ta sfera – pomocy humanitarnej – w przedsiębiorcach zawsze powoduje pewną nieufność, cofnięcie się, zrobienie kroku w tył, bo każdemu się wydaje, że chodzi o przekazywanie własnych pieniędzy na różne akcje. My wychodzimy z założenia, że trzeba działać inaczej, chcemy przedsiębiorcom pomóc w prowadzeniu biznesu, ale przy okazji robić dobre rzeczy. Bo nie mam wątpliwości, że nasz wkład, czy to rzeczowy, czy organizacyjny, może być bardzo wysokiej jakości i konkurencyjny cenowo. Trzeba tylko uświadomić przedsiębiorcom, by spojrzeli na ten sektor jako na rynek. A wtedy z pewnością będziemy wygrywać przetargi, także w organizacjach międzynarodowych.

Co jest najważniejszym celem? Korzyści biznesowe? Wzmocnienie wizerunku Polski, pokazanie, że w naszej części świata takie imprezy się odbywają?

Każdy z tych celów ma swoją wartość, z perspektywy przedsiębiorcy pewnie najważniejsze jest to, jak skutecznie prowadzić biznes. Z perspektywy przeciętnego mieszkańca świata jest ważne, żeby konflikty zbrojne ustały, żeby ludzie nie musieli uciekać ze swoich domów. Każda z tych rzeczy ma swoją wartość, wszystkie cele są ważne.

Warszawskie Targi Humanitarne, 11–13 czerwca, PTAK Warsaw Expo w Nadarzynie k. Warszawy www.humanitarianexpo.com

Reklama
Reklama

Materiał powstał we współpracy z MSZ

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Polityka
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz: Żadna koalicja nie jest dana raz na zawsze
Polityka
Wykluczony z Polski 2050 poseł dołączył do klubu Polski 2050
Polityka
Zbigniew Ziobro: To nie ja kupowałem Pegasusa, wtedy nie wiedziałem nawet, jak się nazywa
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Polityka
Czy Donald Tusk powinien odejść? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama