O ofercie dla Partii Pracy poinformowała premier Szkocji i liderka SNP, Nicola Sturgeon.
Do przedterminowych wyborów w Wielkiej Brytanii dojdzie 12 grudnia, po tym jak Izba Gmin dokonała samorozwiązania w związku z impasem ws. brexitu.
Sondaże wskazują, że SNP może powiększyć swój stan posiadania w Izbie Gmin w wyniku wyborów. Wskazują też na prawdopodobne zwycięstwo torysów - ale nie wskazują jednoznacznie, że partia Borisa Johnsona zdobędzie większość w Izbie Gmin.
Sturgeon zapowiedziała, że gdyby w parlamencie żadna partia nie miała większości SNP będzie dążyć do stworzenia progresywnego sojuszu, który odsunie torysów od władzy - zapowiedziała Sturgeon.
- SNP nie będzie wspierać partii, które nie uznają (...) prawa mieszkańców Szkocji do decydowania o swojej przyszłości - dodała.