- Oczekiwania na jakąś wyjątkową rolę Senatu są przesadzone - mówił w Polsat News były premier Leszek Miller komentując wyniki badania exit poll po wyborach do Sejmu i Senatu.
Miller zwrócił uwagę, że "nawet jeżeli opozycja miałaby większość w Senacie, to (...) stabilna większość parlamentarna każdą poprawkę Senatu odrzuci". Były premier odniósł się w ten sposób do nadziei polityków opozycji, że mimo uzyskania przez PiS większości w Sejmie opozycji uda się zdobyć większość w Senacie.
Poniżej dalsza część artykułu
Europoseł dodał, że Senat w polskim systemie parlamentarnym może w takiej sytuacji "spowalniać proces decyzji"
Były premier zwrócił uwagę, że gdy w 2001 roku stał na czele SLD wówczas partia ta uzyskała w wyborach 41 proc. - Uważaliśmy, że to jest trudne do pobicia. Wygląda na to, że PiS ma rezultat lepszy - dodał.
Były premier mówił też, że wybory pokazały, iż "nie jest tak, jak przypuszczano - że im większa frekwencja, tym szanse PiS-u mniejsze". Jak dodał Miller okazało się, że "jest odwrotnie".
Z sondażu exit poll po wyborach do Sejmu i Senatu wynika, że PiS uzyskał 43,6 proc. głosów, które przełożą się na 239 mandatów.
×
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.