Znikają listy wyborcze, które liczyły na o. Rydzyka

Ugrupowanie, które miało odebrać głosy PiS, ma już tylko listę w jednym okręgu, co oznacza zerowe szanse na wejście do PE.

Aktualizacja: 14.05.2019 06:44 Publikacja: 13.05.2019 19:08

Mirosław Piotrowski

Mirosław Piotrowski

Foto: EP/ Michel CHRISTEN

Były europoseł LPR Bogusław Rogalski miał być „jedynką" Ruchu Prawdziwa Europa – Europa Christi w woj. małopolskim i świętokrzyskim. Nic z tego nie wyjdzie, bo lista się wyrejestrowała. Sytuacja ugrupowania, które miało namieszać na scenie politycznej, staje się krytyczna.

Pierwsze sygnały mówiące o powstaniu partii pojawiły się w połowie ubiegłego roku. Media spekulowały, że dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk, zawiedziony polityką PiS, wystawi własną listę do europarlamentu. Wśród potencjalnych kandydatów wymieniano takie nazwiska, jak byli ministrowie Antoni Macierewicz i Jan Szyszko oraz europosłowie Marek Jurek i Mirosław Piotrowski.

Rzeczywiście pod koniec ubiegłego roku Piotrowski złożył wniosek o zarejestrowanie Ruchu Prawdziwa Europa – Europa Christi. Szybko zaczęły się też kłopoty formacji. Na listach do PE zabrakło głośnych nazwisk. Ugrupowaniu nie udało się też zarejestrować list w całym kraju. Jednym z powodów był rozłam w Prawicy Rzeczypospolitej, która idzie do wyborów z Europą Christi. Część kandydatów wycofała nazwiska, niektórzy nie przekazali zebranych podpisów.

Ostatecznie Europa Christi zarejestrowała listy tylko w dwóch okręgach: lubelskim i małopolsko-świętokrzyskim. Wyrejestrowanie się tej drugiej oznacza, że szanse wejścia do PE są zerowe, bo Europa Christi wciąż musi przekroczyć próg 5 proc. w skali kraju. W dodatku w Lublinie jest tylko pięć nazwisk.

Dlaczego wyrejestrowała się lista w Krakowie? – W ubiegłym tygodniu odbyło się spotkanie przedstawicieli Ruchu Prawdziwa Europa – Europa Christi z Prawicą Rzeczypospolitej, reprezentowaną przez dr. Krzysztofa Kawęckiego, i innymi podmiotami. Na tym spotkaniu zapadła decyzja, że lista krakowska wyrejestruje się w piątek – informuje tylko prof. Mirosław Piotrowski.

Więcej o kulisach decyzji mówi Czesław Kwaśniak ze Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, ugrupowania, które tworzyło w praktyce małopolską listę Europy Christi. – Zrobiliśmy to dla dobra prawicy. Wynik w dwóch okręgach raczej nie byłby rewelacyjny, a na odbieraniu głosów innym prawicowym ugrupowaniom zyskałaby lewica – wyjaśnia.

Jaka przyszłość czeka Europę Christi? Prof. Piotrowski informuje, że podczas ubiegłotygodniowego spotkania padła deklaracja dalszej współpracy z Prawicą Rzeczypospolitej, a start do Sejmu jest wciąż aktualny.

Jednak przykładowo Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin chce iść do Sejmu pod własnym szyldem. Wśród polityków prawicy można często usłyszeć opinię, że projekt Europa Christi się wypalił, a jeśli lista w Lublinie nie zostanie wyrejestrowana, to tylko po to, by Piotrowski zachował dostęp do mediów. Miałoby mu to być potrzebne do tego, by promować swoje nazwisko w związku z planem kandydowania jesienią do Senatu. Sam Mirosław Piotrowski mówi „Rzeczpospolitej", że „niebawem na odrębnej konferencji prasowej poinformuje, co dalej z listą lubelską w wyborach do PE".

A co na to o. Tadeusz Rydzyk? Z naszych rozmów wynika, że na inicjatywę patrzył przychylnie. Jednak silniejsze zaangażowanie uzależniał od rejestracji list w całym kraju.

Były europoseł LPR Bogusław Rogalski miał być „jedynką" Ruchu Prawdziwa Europa – Europa Christi w woj. małopolskim i świętokrzyskim. Nic z tego nie wyjdzie, bo lista się wyrejestrowała. Sytuacja ugrupowania, które miało namieszać na scenie politycznej, staje się krytyczna.

Pierwsze sygnały mówiące o powstaniu partii pojawiły się w połowie ubiegłego roku. Media spekulowały, że dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk, zawiedziony polityką PiS, wystawi własną listę do europarlamentu. Wśród potencjalnych kandydatów wymieniano takie nazwiska, jak byli ministrowie Antoni Macierewicz i Jan Szyszko oraz europosłowie Marek Jurek i Mirosław Piotrowski.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Spięcie w Sejmie. Wicemarszałek do Bąkiewicza: Proszę opuścić salę
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS pod decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: Politycy PO na żelaznej miotle fruną do Brukseli