Ohio: Aborcja będzie karana śmiercią?

Republikanie z Ohio przedstawili projekt stanowej ustawy (House Bill 565), której wejście w życie oznaczałoby, iż aborcja w stanie byłaby całkowicie nielegalna i mogłaby być karana nawet śmiercią - informuje amerykański "Newsweek".

Aktualizacja: 21.11.2018 07:53 Publikacja: 21.11.2018 05:21

Ohio: Aborcja będzie karana śmiercią?

Foto: Flickr/Jack Cox

Proponowane zmiany w przepisach mają na celu rozszerzenie definicji osoby w Kodeksie karnym Ohio na nienarodzone dzieci. Gdyby przepisy weszły w życie od momentu poczęcia dzieci byłyby chronione stanowym prawem jak każda inna osoba, co z kolei oznaczałoby, że aborcja zostałaby zrównana z morderstwem, które jest w stanie zagrożone nawet karą śmierci.

Prof. Mary Ziegler z Uniwersytetu na Florydzie podkreśla, że choć ustawa "nie wskazuje bezpośrednio, iż kobiety będą zagrożone karą śmierci" jeśli poddadzą się aborcji, to jednak "traktuje aborcję jako morderstwo i wydaje się jasne, że kobiety poddające się aborcji, będą wśród osób, które będą mogły zostać ukarane za aborcję".

W efekcie - zdaniem prof. Ziegler - możliwość karania kobiet poddających się aborcji i lekarzy przeprowadzających aborcję na mocy przepisów dotyczących morderstw jest "na stole" w związku z nową ustawą.

Ustawa definiuje aborcję, jako "bezprawne przerwanie ciąży... powodujące śmierć nienarodzonego człowieka, dowolną metodą".

Ustawa nie czyni żadnych wyjątków jeśli chodzi o bezprawność aborcji - co oznacza, iż nie dopuszcza aborcji nawet w przypadku zagrożenia życia matki, lub gwałtu.

Przepisy trafiły do stanowego Kongresu w maju i od tego czasu jest procedowana w komisji zdrowia.

Prof. Ziegler uważa jednak, że ustawie zabraknie poparcia, ponieważ nawet organizacje antyaborcyjne w Ohio uważają, że jest zbyt radykalna.

Izba Gmin Ohio niedawno przyjęła "ustawę o biciu serca", która kryminalizuje aborcję od momentu, gdy możliwe jest wykrycie bicia serca dziecka (ok. szóstego tygodnia ciąży). Podobną ustawę przyjęto w 2016 roku - ale wówczas zawetował ją gubernator John Kasich, uznając przepisy za niekonstytucyjne. Obecnie Republikanie mają jednak wystarczająco dużo głosów w stanowym Kongresie, by obalić weto - pisze "Newsweek".

Proponowane zmiany w przepisach mają na celu rozszerzenie definicji osoby w Kodeksie karnym Ohio na nienarodzone dzieci. Gdyby przepisy weszły w życie od momentu poczęcia dzieci byłyby chronione stanowym prawem jak każda inna osoba, co z kolei oznaczałoby, że aborcja zostałaby zrównana z morderstwem, które jest w stanie zagrożone nawet karą śmierci.

Prof. Mary Ziegler z Uniwersytetu na Florydzie podkreśla, że choć ustawa "nie wskazuje bezpośrednio, iż kobiety będą zagrożone karą śmierci" jeśli poddadzą się aborcji, to jednak "traktuje aborcję jako morderstwo i wydaje się jasne, że kobiety poddające się aborcji, będą wśród osób, które będą mogły zostać ukarane za aborcję".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
USA i Wielka Brytania nakładają nowe sankcje na Iran. „Jesteśmy o krok od wojny”
Polityka
Nie puszczają urzędników nawet na Białoruś. Moskwa strzeże swoich tajemnic
Polityka
Rosjanie chcieli zaatakować bazy USA w Niemczech
Polityka
Unia nie potrafiła nas ochronić. Ale liczymy na to, że to się zmieni
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Prezydent Botswany grozi. Słonie trafią do Hyde Parku?