USA uznały zachowanie chińskiego pilota za "nieprofesjonalne" i poinformowały Pekin o swoim "zaniepokojeniu" zaistniałą sytuacją.
- Dwa chińskie myśliwce Su-30 przechwyciły amerykański samolot WC-135 Constant Phoenix wykonujący rutynowy lot w międzynarodowej przestrzeni powietrznej - poinformował ppłk Lori Hodge, rzecznik Amerykańskich Sił Powietrznych na Pacyfiku. Rzecznik dodał, że WC-135 "działał zgodnie z przepisami prawa międzynarodowego".
Samoloty WC-135 są wykorzystywane przez amerykańskie siły zbrojne do zbierania w atmosferze informacji o obecności radioaktywnych izotopów, których wykrycie wskazuje na przeprowadzenie próbnej eksplozji bomby atomowej. WC-135 latają w rejonie północno-wschodniej Azji w związku z podejrzeniami, że Pjongjang może w najbliższym czasie przeprowadzić kolejne testy broni atomowej.
Według strony amerykańskiej dwa chińskie myśliwce zbliżyły się do WC-135 na odległość ok. 50 metrów. Jeden z pilotów miał następnie wykonać beczkę nad amerykańskim samolotem.
- Wstępne raporty załogi wskazują na to, że przechwycenie amerykańskiego samolotu w wykonaniu chińskich pilotów było nieprofesjonalne - poinformował ppłk Hodge. Pekin został poinformowany o sprawie "dyplomatycznymi i wojskowymi" kanałami.