- To zadziwiające, że minister rządu straszy Prezesa Rady Ministrów, swojego szefa. To dziwactwo. Na zachód od Odry i Nysy to jest nie do wyobrażenia – powiedział prezes Trybunału Konstytucyjnego w rozmowie z Moniką Olejnik.

Rzepilński powiedział, że dopuści do orzekania trzech sędziów wybranych przez PiS „jak prezydent poprosi trzech sędziów wybranych 8 października i w jego obecności oni złożą ślubowanie. – Nie może nie dojść do tego aktu złożenia ślubowania. To nie będzie żadna ujma dla prezydenta. Stoi za nim 8 milionów głosów i ma ma prawo, biorąc pod uwagę fakty, które musi wziąć pod uwagę, zmienić swoją decyzję. Powtarzam, to nie będzie żadna ujma dla prezydenta, bo Konstytucja zatriumfuje – tłumaczył.

Podkreślił, że trzej sędziowie wybrani przez poprzedni parlament – o których wyborze TK zdecydował 3 grudnia, że został wykonany prawidłowo – mają prawo do złożenia przysięgi. – Prezydent ma konstytucyjny obowiązek stosować prawo. Ślubuje wierność konstytucji – upominał Andrzeja Dudę prezes TK.

Przypomniał, że to nie on, a wyrok Trybunału z 3 grudnia nie pozwala orzekać trzem sędziom wybranym przez PiS, a zaprzysiężonym przez Andrzeja Dudę.

Więcej na stronie Radia Zet