Reklama

Znacie? To posłuchajcie

Kto dziś pamięta takie tytuły, jak „Ci z Dziesiątego Tysiąca", „X-1, uwolnij gwiazdy" czy „Synteza"? W latach 70. i 80. ubiegłego wieku w Polsce powstawało mnóstwo powieści science fiction dla dzieci i młodzieży.

Publikacja: 04.05.2018 15:00

„Zagubieni w kosmosie", reż. Stephen Hopkins, Netflix.

„Zagubieni w kosmosie", reż. Stephen Hopkins, Netflix.

Foto: Rzeczpospolita

Jerzy Broszkiewicz, Bohdan Petecki czy Maciej Wojtyszko poruszali wyobraźnię i emocje, budzili w młodych nadzieje na zdobywanie kosmosu. To faktycznie działało, zwłaszcza w czasach słabej telewizji, deficytu zachodnich filmów, a jednocześnie intensywnego rozwoju programu kosmicznego USA i ZSRR. Dziś program kosmiczny jest dużo mniej ambitny, a stare powieści SF odeszły w zapomnienie. Ich rolę przejął Netflix, próbując podobne emocje wzbudzić odkurzonym i zrealizowanym na nowo – po 53 latach – serialem „Zagubieni w kosmosie".

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Kultura eksterminacji i jej kustosze
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Reklama
Reklama