Trzaskowski: PiS daje, ale najpierw musi zabrać

Chodzi tylko i wyłącznie o to, żeby odwrócić uwagę od tego tak zwanego Polskiego Ładu, od tego wielkiego oszustwa - tak o podwyżkach dla polityków i szefów państwowych instytucji mówił prezydent Warszawy i wiceprzewodniczący PO Rafał Trzaskowski.

Aktualizacja: 03.08.2021 21:21 Publikacja: 03.08.2021 21:03

Rafał Trzaskowski

Rafał Trzaskowski

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Rafał Trzaskowski ocenia, że "Polski Ład" Pis najmocniej uderzy w samorządy.

Konsekwencje jego wprowadzenia polegałyby bowiem na tym mówił Trzaskowski, że np. Warszawa straciłaby miliard 700 mln złotych - To jest tyle, ile Warszawa płaci rocznie na całą kulturę, na cały sport, na całą pomoc społeczną, dopłaca do służby zdrowia. Takie pieniądze nagle by zniknęły z naszego budżetu. Prawie cała linia metra kosztuje tyle, ile by wyparowało z naszego budżetu w ciągu jednego roku - mówił polityk.

Uważa, że po to, aby dać, Prawo i Sprawiedliwość musi najpierw pieniądze zabrać. A że "nie po drodze mu z niezależnymi samorządami", pieniądze zabierze, a potem będzie je "politycznie rozdawać".

- Jak ktoś będzie miał dobre relacje z panem ministrem, jak ktoś się uśmiechnie, jak ktoś nie będzie bronił niezależności szkół, jak ktoś oddawać będzie szpitale miejskie rządzącym bez mrugnięcia okiem, to wtedy być może jakiś ochłap z pańskiego stołu samorządom zostanie dany - mówił prezydent Warszawy.

Trzaskowski zapowiedział, że jutro spotka się z prezydentami, burmistrzami, wójtami, przedstawicielami korporacji samorządowych, by rozmawiać o "olbrzymim skoku Jarosława Kaczyńskiego na kasę".

Wiceszef PO uważa też, że zapowiedziane znaczne podwyżki dla polityków i szefów państwowych instytucji mają na celu odwrócenie uwagi od "Polskiego Ładu" PiS, który nazwał "wielkim oszustwem" i "hucpą rządzących". 

Zdaniem Trzaskowskiego to nie jest czas, żeby mówić o pieniądzach dla polityków. - Dziś trzeba się skupić na przygotowaniach do kolejnej fali pandemii i na tym, aby namówić sensownych ludzi, żeby nie zagłosowali na "Polski Ład" PiS. - uważa.

Rafał Trzaskowski ocenia, że "Polski Ład" Pis najmocniej uderzy w samorządy.

Konsekwencje jego wprowadzenia polegałyby bowiem na tym mówił Trzaskowski, że np. Warszawa straciłaby miliard 700 mln złotych - To jest tyle, ile Warszawa płaci rocznie na całą kulturę, na cały sport, na całą pomoc społeczną, dopłaca do służby zdrowia. Takie pieniądze nagle by zniknęły z naszego budżetu. Prawie cała linia metra kosztuje tyle, ile by wyparowało z naszego budżetu w ciągu jednego roku - mówił polityk.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kucharczyk: Wyborcy mogą czuć się rozczarowani listami KO do PE
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Wybory do PE. Borys Budka tłumaczy, dlaczego startuje
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Polityka
Kolejny minister idzie do PE? "Powiedziałem, że przyjmę takie zadanie"