Błaszczykowski został uhonorowany za wybitne osiągnięcia sportowe, promowanie kraju oraz działalność społeczną i charytatywną. W marcu takie samo odznaczenie otrzymał Robert Lewandowski.

- To dla mnie ogromne wyróżnienie, honor i zaszczyt. Tak jak honorem i zaszczytem było to, że przez tyle lat mogłem reprezentować Polskę. Zawsze reprezentowałem 40 milionów Polaków i tak zostanie - podkreślił Błaszczykowski i zaapelował do młodych chłopaków, by nie bali się marzyć. - Jeśli taki Kuba ze wsi Truskolasy był w stanie tyle osiągnąć, to każdy może to zrobić.

Prezydent dziękował mu także za uratowanie przed upadkiem Wisły Kraków: - Kiedy klub znalazł się w wielkich kłopotach, dostał od pana niebagatelne wsparcie. Milion złotych i kontrakt na 500 zł wynagrodzenia, które przekazał pan na bilety dla dzieci z domów dziecka. W czasach, kiedy marzeniem każdego młodego piłkarza jest to, by mieć Ferrari.