Turgeman przed doznaniem urazu otworzył wynik meczu w 9. minucie - najpierw na bramkę Kacpra Bieszczada uderzył Kamil Wojtkowski, a bramkarz Zagłębia popełnił błąd wypuszczając z rąk futbolówkę. Do piłki dopadł Turgeman strzałem z ostrego kąta pokonał rozpaczliwie interweniującego Bieszczada - relacjonuje Onet.

W 31. minucie wynik wyrównał Filip Starzyński, który wykorzystał dogranie Alana Czerwińskiego. Piłka po strzale Starzyńskiego zmieniła jeszcze tor lotu odbijając się od rywala, co dodatkowo zmyliło bramkarza gości.

Jeszcze w I połowie Zagłębie Lubin wyszło na prowadzenie - Patryk Szysz skorzystał z błędu Marcina Wasilewskiego i - już w polu karnym - podał do Saszy Żivca, który strzałem z pierwszej piłki zdobył drugiego gola dla Zagłębia.

Wynik meczu ustalił w 57. minucie Łukasz Poręba, który po dośrodkowaniu Starzyńskiego z rzutu rożnego uderzeniem głową z pięciu metrów strzelił trzeciego gola dla gospodarzy.

W 61. minucie Wisła otrzymała kolejny cios - kontuzji, bez kontaktu z rywalem, doznał bowiem Turgeman, dla którego oznacza to zapewne koniec sezonu.