Była drużyna Krzysztofa Piątka wróciła w tym tygodniu do treningów indywidualnych. 18 maja planowano we Włoszech rozpoczęcie zajęć w grupach, ale ostatnie niepokojące wieści mogą pokrzyżować plany.

W minionych dniach koronawirusa stwierdzono u zawodników Torino, Fiorentiny i Sampdorii. - W Milanie chorych jest kilku graczy, wszyscy wracają do zdrowia - poinformował prezes klubu Paolo Scaroni, nie podając nazwisk. Wcześniej z infekcją zmagali się dyrektor Paolo Maldini i jego syn Daniel, pomocnik zespołu z San Siro.

- Musimy nauczyć się żyć z tym wirusem i dotyczy to także futbolu. Nie możemy czekać, aż liczba przypadków spadnie do zera. Powinniśmy wziąć przykład z Niemców, którzy chorych poddają kwarantannie i kontynuują treningi - uważa Scaroni.