LM: Liverpool poległ w Belgradzie, klęska Monaco, kontuzja Glika

Crvena Zvezda Belgrad niespodziewanie wygrała na własnym stadionie 2:0 z Liverpoolem w meczu 4. kolejki Ligi Mistrzów. Aż 0:4 przegrało AS Monaco na swoim stadionie z Club Brugge - przy dwóch golach nie popisał się Kamil Glik, który zszedł z murawy przed końcem spotkania z powodu kontuzji - relacjonuje Onet.

Aktualizacja: 06.11.2018 20:49 Publikacja: 06.11.2018 20:27

LM: Liverpool poległ w Belgradzie, klęska Monaco, kontuzja Glika

Foto: AFP

Crvena Zvezda Belgrad, która w tej edycji Ligi Mistrzów jeszcze nie wygrała, po wysokich wyjazdowych porażkach 1:6 z PSG i 0:4 z Liverpoolem tym razem niespodziewanie pokonała finalistę ubiegłorocznej edycji Ligi Mistrzów 2:0 po dwóch trafieniach Milana Pavkova - czytamy w relacji Onetu.

Liverpool miał szansę wyjść na prowadzenie na początku spotkania, ale Daniel Sturridge stojąc kilka metrów przed bramką przestrzelił. Niewykorzystana sytuacja się zemściła - w 22. minucie Pavkov strzałem głową po rzucie rożnym pokonał bramkarza "The Reds". Zawodnika drużyny z Belgradu nie upilnował w tej sytuacji Virgil van Dijk.

Siedem minut później było już 2:0 dla gospodarzy - a strzelcem gola znów był Pavkov.

Na początku drugiej połowy po strzale jednego z zawodników z Belgradu piłka w polu karnym odbiła się od ręki Jamesa Milnera - ale sędzia nie wskazał na jedenasty metr.

Liverpool w drugiej połowie miał swoje szanse - najpierw Andrew Robertson trafił w poprzeczkę, a w 72. minucie Mohamed Salah, po zamieszaniu do jakiego doszło w polu karnym drużyny z Belgradu po rzucie rożnym, trafił w słupek.

W końcówce spotkania Van Dijk w dogodnej sytuacji strzelił głową tuż nad bramką, a strzał Salaha, który znalazł się w dobrej okazji po błędzie obrońców, obronił bramkarz drużyny z Belgradu.

W drugim rozgrywanym o godzinie 19 meczu LM AS Monaco uległo aż 0:4 belgijskiemu Club Brugge. Był to 15 z kolei, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, mecz, w którym Monaco nie odniosło zwycięstwa - czytamy w Onecie.

Już w 24. minucie meczu było 3:0 dla Belgów - dwa gole zdobył Hans Vanaken, jednego dołożył Wesley. Przy pierwszym i trzecim golu rywale Monaco zdołali ubiec Kamila Glika.

W 85. minucie wynik meczu ustalił Ruud Vormer.

W 76. minucie Glik musiał zejść z murawy z powodu kontuzji.

Crvena Zvezda Belgrad, która w tej edycji Ligi Mistrzów jeszcze nie wygrała, po wysokich wyjazdowych porażkach 1:6 z PSG i 0:4 z Liverpoolem tym razem niespodziewanie pokonała finalistę ubiegłorocznej edycji Ligi Mistrzów 2:0 po dwóch trafieniach Milana Pavkova - czytamy w relacji Onetu.

Liverpool miał szansę wyjść na prowadzenie na początku spotkania, ale Daniel Sturridge stojąc kilka metrów przed bramką przestrzelił. Niewykorzystana sytuacja się zemściła - w 22. minucie Pavkov strzałem głową po rzucie rożnym pokonał bramkarza "The Reds". Zawodnika drużyny z Belgradu nie upilnował w tej sytuacji Virgil van Dijk.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Miał odejść, a jednak zostaje. Dlaczego Xavi nadal będzie trenerem Barcelony?
Piłka nożna
Polacy chcą zostać w Juventusie. Zieliński dołącza do mistrzów Włoch
Piłka nożna
Zinedine Zidane – poszukiwany, poszukujący
Piłka nożna
Pięciu polskich sędziów pojedzie na Euro 2024. Kto znalazł się na tej liście?
Piłka nożna
Inter Mediolan mistrzem Włoch. To będzie nowy klub Piotra Zielińskiego