Nocna prohibicja nie jest receptą

Nowe prawo umożliwi gminom ograniczenie sprzedaży alkoholi po godz. 22. Dopiero decyduje się, na ile lokalne władze będą z tego przywileju korzystać. Jeśli zakazy będą wydawane często i gęsto, to dojdzie do nocnej prohibicji, na czym społeczeństwo nie skorzysta.

Aktualizacja: 04.02.2018 20:35 Publikacja: 04.02.2018 20:00

Nocna prohibicja nie jest receptą

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

Autorzy prawa argumentowali, że konieczne jest wprowadzenie działań pomagających zmniejszyć spożycie alkoholu w Polsce, które przewyższa średnią w krajach UE. I o ile sam cel nie podlega dyskusji, o tyle dobór środków mających nas do niego doprowadzić – już tak.

Sporą naiwnością wykazują się twórcy ustawy, jeśli liczą, że dzięki ograniczeniu sprzedaży alkoholu do godz. 22 będziemy pili mniej. Stare i mądre polskie przysłowie mówi, że dla chcącego nic trudnego. Skoro rozsądnie myślący człowiek nie będzie mógł kupić alkoholu w nocy, zrobi odpowiednie zapasy wcześniej. Jednak tacy ludzie zwykle nie stwarzają na ulicach problemów i to chyba nie o nich chodzi ustawodawcy. Najczęściej problemy sprawiają – mówiąc wprost – pijacy, którym po długiej libacji wciąż mało i muszą jeszcze uzupełnić zapasy alkoholu. Liczba punktów sprzedaży alkoholu w naszym kraju w przeliczeniu na liczbę mieszkańców jest wyższa niż w UE, ale sam fakt, że wskaźnik ten zmaleje (nawet radykalnie), problemu alkoholowego Polaków (i skutków, jakie niesie) nie rozwiąże. Nowe prawo tylko nieco utrudni dostęp do trunków, a już na pewno nie zmniejszy istotnie liczby przypadków jego nadużywania. Jeśli w całej dzielnicy lub gminie działałoby tylko parę całodobowych sklepów z alkoholem, to mający wielką potrzebę wypicia z pewnością by do nich trafili (niekoniecznie legalnie, bo może wsiądą za kółko) albo kupią alkohol na czarnym rynku (niewiadomego pochodzenia). Nawet jeśli wszystkie sklepy objęto by zakazem, to tuż przed godz. 22 przeżywałyby prawdziwe oblężenie. Spożycie więc nie spadłoby.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację