Wiceliderem jest Causeway Bay w Hongkongu – 25,7 tys. euro za metr. Na trzecie miejsce awansowała właśnie londyńska New Bond Street – już znacznie taniej, bo 16,2 tys. euro. Tuż poza podium też Europa – 13,5 tys. euro na Via Montenapoleone w Mediolanie, a po niej paryskie Pola Elizejskie.

A u nas? Liderem od lat jest warszawski Nowy Świat – nieco ponad tysiąc euro za metr, druga jest krakowska Floriańska. Podaję te kwoty, żeby zachęcić do przeczytania tekstów naszego Tematu Tygodnia (>R4-7). Trzy dni przed mikołajkami i trzy tygodnie przed świętami odpowiadamy na pytanie, czy w polskich miastach będzie przybywało tzw. wielkopowierzchniowych placówek handlowych. Odpowiedź brzmi „tak". Co prawda pierwsze – a także drugie i trzecie – zachłyśnięcie się supermarketami mamy już za sobą, ale badania gustów i potrzeb klientów pokazują, że tego typu inwestycje gwarantują i gwarantować będą zyski, choć pewnie nie aż tak duże jak jeszcze pięć czy dziesięć lat temu.

Jeśli już o świętach mowa, to wspomnę o moich ulubionych prezentach pod choinkę. Jacek Cieślak zajrzał do wydawnictw pozawarszawskich i znalazł sporo ciekawych propozycji na prezent (Kalejdoskop Kultury >R20-21). Katowickie Wydawnictwo Sonia Draga proponuje „Archiwum Stiega Larssona" – wiadomo, o jakiego autora chodzi. Miłośnicy mocnych wrażeń mogą sięgnąć po „McMafię", książkę, na podstawie której BBC One nakręciła popularny serial sensacyjny pod tym samym tytułem. To opowieść o coraz bardziej globalizującej się przestępczości zorganizowanej. Z rzeczy tzw. poważniejszych – rzeszowskie wydawnictwo Libra wyspecjalizowało się w książkach związanych z Podkarpaciem, Bieszczadami, przedwojenną historią Polski. Dwie książki tej oficyny walczyły o tytuł najlepszej historycznej książki roku: ,,Akcja specjalna »Wisła«" Jana Pisulińskiego w kategorii książka naukowa i ,,Łemkowszczyzna nieutracona" Stanisława Krycińskiego – w kategorii książka popularnonaukowa.

A teraz wracamy do Nowego Jorku: Wydawnictwo Poznańskie proponuje pozycję uznaną za najlepszą książkę 2017 r. przez „New York Times" – „Joseph Conrad i narodziny globalnego świata" łączy historię, biografię i relację z podróży. Maya Jasanoff podąża śladami Conrada i historii z jego czterech największych dzieł.

Na stronie 3 piszemy regularnie o smart cities, czyli – spolszczając – nowoczesnych miastach. Roi się tam zwykle od takich określeń jak: elektromobilność, carsharing, współdzielenie... et cetera. Dziś gości na trzeciej stronie poczciwy trolejbus, bo się okazuje, że pojazd na prąd, który nasi czytelnicy w tzw. słusznym wieku pamiętają z ulic polskich miast, jest smart. A będzie jeszcze bardziej smart, bo trwają próby odwiązania go od przewodów z prądem. Współczesne akumulatory pozwalają na coraz dłuższe, swobodne jeżdżenie pojazdu rodem z ery, gdy miasta smart jeszcze nie były. I mało komu się śniło, że kiedyś będą.