Chodzi o budowę 15 budynków mieszkalnych 20-hektarowym terenie dawnej bazy wojskowej w Lesie Bemowskim. Działka sąsiaduje z rezerwatem Łosiowe Błota i ostoją bobrów. Inwestor (spółka Sawa Solec Residence) od lat bezskutecznie walczył o możliwość jej zabudowy. W miejscowym planie zagospodarowania teren został wyłączony z zabudowy. Miał tam rosnąć las. Deweloper  wykorzystał jednak ułatwienia dla inwestycji budowlanych związanych ze zwalczaniem koronawirusa zawarte w tzw. Tarczy Antykryzysowej 2.0. Przepis art. 12 ust. 1 tej ustawy pozwalał budować z pominięciem formalności przewidzianych w prawie budowlanym, także wbrew przeznaczeniu terenu w miejscowych planach zagospodarowania. Ułatwienia obowiązywały do 5 września. Dzień wcześniej deweloper zawiadomił organy o rozpoczęciu budowy na swojej działce domów tymczasowych dla osób chorych na COVID-19 lub skierowanych na kwarantannę.

Na wniosek władz gminy Stare Babice powiatowy nadzór budowlany nakazał wstrzymać prace budowlane. Decyzję tę zaskarżył inwestor. Stowarzyszenie "NIE dla zabudowy Lasu Bemowskiego" poinformowało, że Mazowiecki Inspektorat Nadzoru Budowlanego  podtrzymał zaskarżone postanowienie.

Jak stwierdził Inspektor, ''nie sposób zgodzić się ze stanowiskiem, że sporna inwestycja jest inwestycją przeciwdziałającą COVID-19, bowiem nie sposób uznać, aby osiedle domków mieszkalnych jednorodzinnych budowanych przez spółkę deweloperską z istoty rzeczy miało charakter infrastruktury medycznej, której celem jest zwalczanie, zapobieganie rozprzestrzenianiu się, profilaktyka i zwalczanie epidemii'.

MINB zauważył też, że podstawową działalnością spółki Sawa Solec Residence jest realizacja procesów inwestycyjnych mieszkaniowych w celu ich późniejszej sprzedaży. "A zatem realizowane przez spółkę inwestycje mają charakter komercyjny, a nie służą celom społecznym" - argumentuje Mazowiecki Inspektorat Nadzoru Budowlanego w piśmie, które na swoim profilu facebookowym opublikowało stowarzyszenie ''NIE dla zabudowy Lasu Bemowskiego''.