Każda gmina zdecyduje, czy można grodzić osiedla

Za porządki w krajobrazie, usuwanie reklam i brzydkich ogrodzeń mają się też zabrać małe miejscowości.

Aktualizacja: 27.10.2017 07:38 Publikacja: 26.10.2017 19:21

Każda gmina zdecyduje, czy można grodzić osiedla

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Dziś uchwały krajobrazowe nie są obowiązkowe. Przygotowują je głównie duże miasta.

– Chcemy to zmienić – mówi Tomasz Żuchowski, wiceminister infrastruktury i budownictwa.

Zasady grodzenia domów i osiedli oraz sytuowania reklam na swym terenie ma mieć każda gmina. Ci, którzy się do nich nie dostosują, zostaną ukarani. Taki pomysł ma Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa.

Resort proponuje zmiany do ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Wprowadza je projekt zmieniający niektóre ustawy w związku z uproszczeniem procesu inwestycyjno-budowlanego.

etap legislacyjny: uzgodnienia publiczne

Reklama i parkan

Uchwały krajobrazowe mają przygotować wszystkie gminy, ale tylko co do reklam oraz ogrodzeń. Nie muszą – tak jak dziś – zawierać uregulowań o małej architekturze oraz szyldach.

– Agresywna reklama wpływa na krajobraz, który jest wartością wspólną. Czas najwyższy ucywilizować więc zasady sytuowania reklam w całej Polsce, a nie tylko w dużych miastach. Badania sondażowe od lat pokazują, że mieszkańcy chcą większego ładu przestrzennego – mówi wiceminister. – Czerpią doświadczenia np. z wyjazdów do zachodniej Europy, gdzie podziwiają uporządkowane miasta i miasteczka oraz harmonijne wiejskie krajobrazy, które również w Polsce powinniśmy propagować. Gdy chodzi o zakaz grodzenia budynków, uważam, że nie wolno dzielić ludzi na gorszych i lepszych – uważa wiceminister. – Przestrzeń publiczna w miastach jest wspólna. Tam, gdzie jest to możliwe, powinno się unikać grodzenia.

Przymus określenia zasad grodzenia nie oznacza, że gmina musi go wszędzie zakazać. To kwestia dostosowania się do lokalnych uwarunkowań urbanistycznych, pewnej tradycji.

– To dobra propozycja. Nas już to nie dotyczy, bo mamy taką uchwałę, ale dla innych gmin będzie obowiązkowa. Zyskają na jakości przestrzeni. – chwali Bartosz Poniatowski z Biura Architekta Miasta Łodzi.

– Projekt nie przewiduje, do jakiej konkretnie daty gminy mają ją przygotować. Jeżeli nie zostanie wskazana, to dla małych gmin będą to martwe przepisy – twierdzi Wojciech Wagner z Urzędu Miasta w Warszawie. – Nie widzą one potrzeby ich przygotowania. Brakuje im również odpowiednich kadr, by to zrobić – dodaje Wojciech Wagner.

Wysokie kary

Projekt zawiera kontrowersyjne uregulowania kar, które będą nakładane na mieszkańców i firmy, którzy nie będą stosowali się do zapisów uchwał np. odnośnie do ogrodzeń. Dziś przepisy przewidują kary za sytuowanie reklam. Dla ogrodzenia będzie to iloczyn jego wysokości, długości i maksymalnej stawki podatku od nieruchomości (dziś 0,89 zł za mkw.). Jeżeli ogrodzenie będzie miało długość 30 m, wysokość 2,20 m, to kara za dzień wyniesie 58,74 zł, czyli za 30 dni 1762,2 zł. Dotychczas ustawa regulowała wyłącznie kary za naruszenie przepisów uchwały dotyczących reklam.

– Ministerstwo nie upiera się przy karach, to forma propozycji, którą chcemy przedyskutować – dodaje wiceminister Żuchowski.

Dominują duże miasta

Kraków, Gdańsk, Warszawa oraz inne duże miasta mają już gotowe projekty uchwał krajobrazowych dotyczących reklam, szyldów oraz grodzenia osiedli. W niektórych takie uchwały już obowiązują. Wśród nich obok Łodzi są m.in. Ciechanów i Kobylnica.

Uchwała krajobrazowa w Łodzi obowiązuje od 2017 r. Wydzielono m.in. strefę zero bez dużych reklam (ul. Piotrkowska).

– Przyjęliśmy zasadę, że im dalej od centrum, tym rygory lokalizowania reklam są łagodniejsze – tłumaczy Bartosz Poniatowski.

Inne miasta, m.in. Warszawa, Gdańsk czy Kraków, też chcą wydzielić strefy. BdTXT - W - 8.15 J: Z centrum stolicy mają zniknąć m.in. reklamy wielkoformatowe. Pozostaną mniejsze, umieszczane na słupach reklamowych, oraz nośniki reklamowe nieprzekraczające 3 mkw. Wyjątkiem będą ażurowe reklamy na dachach i na rusztowaniach budynków w remoncie.

Łódzcy przedsiębiorcy muszą też do uchwały dostosować swoje szyldy. Inne miasta też chcą je wprowadzić.

– Zasady będą jednolite w całym mieście. Szyldy będą mogły wisieć w strefie parteru i mieć szerokość nie większą niż metr – tłumaczy Wojciech Wagner z Urzędu Miasta w Warszawie. – Będzie zakazane wieszanie szyldów czy informacji wyżej, np. na oknach mieszkań na trzecim piętrze.

Łódź nie zakazuje grodzenia osiedli, ale wyłącza stosowanie np. blachy falistej czy płyty pilśniowej. Nie można też ogrodzeniem przeciąć drogi wewnętrznej czy chodnika. Spółdzielnie i wspólnoty mają dziesięć lat na dostosowanie się do tych zasad. BdTXT - W - 8.15 J: W Warszawie początkowo rozważano możliwość wprowadzenia rozbiórki ogrodzenia peerelowskich osiedli, tj. wybudowanych przed 1989 r., ale zrezygnowano z tego pomysłu. Nowe będzie można stawiać, tylko gdy tak jak w Łodzi nie przetną dróg i chodników.

Pełna wokanda

Okazuje się jednak, że przed uchwałami krajobrazowymi jest duży opór społeczny. Skargi wpłynęły m.in. na uchwałę łódzką, opolską, kobylnicką. W Łodzi zaskarżyło ją kilka prywatnych podmiotów oraz Urząd Wojewódzki. 11 sierpnia WSA ją uchylił, ale nie wstrzymał jej wykonania. Sprawa jednak trafiła do NSA.

WSA zgodził się tylko z połową zarzutów Urzędu Wojewódzkiego. Na przykład stwierdził, że nie można zakazać reklamy dźwiękowej oraz że opis granic obszarów powinien być w załączniku tekstowym, a nie graficznym. Co ważne, nie zgodził się z zastrzeżeniami proceduralnymi, naruszeniem praw nabytych czy też z nierównym traktowaniem podmiotów, sytuowanych w różnych obszarach.

Obowiązujące przepisy

Co wynika z uchwał krajobrazowych

Obowiązująca od 11 września 2015 r. ustawa krajobrazowa daje radom gmin prawo do określania w formie uchwał:

- gdzie i jakie reklamy można umieszczać, jakie mają mieć gabaryty, a także z jakich materiałów budowlanych mogą być wykonywane,

- zasad dotyczących grodzenia nieruchomości, wyglądu i gabarytów parkanów oraz wyglądu i gabarytów szyldów na swoim terenie oraz czasu na dostosowanie ich do nowych zasad.

Ustawa krajobrazowa wprowadza wysokie grzywny za umieszczanie reklam niezgodnych z uchwałą rady gminy.

Samorządy gminne mogą też określić w odrębnej uchwale wysokość opłaty za wiszące reklamy.

Stawki nie mogą przekroczyć maksymalnych z ustawy, czyli 40-krotności opłaty reklamowej. Miasta niechętnie je uchwalają.

Dziś uchwały krajobrazowe nie są obowiązkowe. Przygotowują je głównie duże miasta.

– Chcemy to zmienić – mówi Tomasz Żuchowski, wiceminister infrastruktury i budownictwa.

Pozostało 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP