Raport z obowiązywania małej ustawy reprywatyzacyjnej

Warszawski ratusz wydał 154 decyzje odmawiające zwrotu działek dekretowcom.

Aktualizacja: 18.09.2018 08:49 Publikacja: 17.09.2018 19:33

Raport z obowiązywania małej ustawy reprywatyzacyjnej

Foto: AdobeStock

Warszawski ratusz przedstawił raport z dwóch lat obowiązywania małej ustawy reprywatyzacyjnej.

– Wydaliśmy 327 decyzji, w tym 154 odmowne. Ocaliliśmy ponad 17 ha gruntów – chwali się Hanna Gronkiewicz-Walz, prezydent Warszawy.

Bez prawa zwrotu

Miasto ma prawo odmówić zwrotu m.in. nieruchomości wykorzystywanych na cele publiczne, takich jak szkoły, przedszkola czy parki. Z raportu wynika, że do tej pory wydano 58 takich decyzji. Dotyczyły one m.in. terenów: Szkoły Podstawowej nr 9 im. Stefana Grota-Roweckiego, Gimnazjum nr 46 im. Szarych Szeregów, XLIV Liceum Ogólnokształcącego im. Antoniego Dobiszewskiego, parku Skaryszewskiego, parku Promenada, Samodzielnego Zespołu Publicznych Zakładów Lecznictwa Otwartego Warszawa-Mokotów.

Mała ustawa reprywatyzacyjna wprowadziła też możliwość zakończenia postępowań dotyczących tzw. śpiochów, czyli nieruchomości, dla których lata temu został złożony wniosek o zwrot, ale wnioskodawcy zaprzestali dalszych działań zmierzających do ich odzyskania.

W styczniu 2017 r. rozpoczęto wydawanie decyzji umarzających postępowania reprywatyzacyjne. Ogółem wydano 56 decyzji dotyczących tzw. śpiochów, dzięki czemu miasto odzyskało 48 nieruchomości, w których znajdują się 234 lokale miejskie. Umorzenia dotyczyły m.in. nieruchomości przy ul. Elekcyjnej i przy ul. Kopińskiej 12/16. Pod ostatnim adresem mieści się Dom Studencki Babilon Politechniki Warszawskiej.

Skupowanie roszczeń

Mała ustawa wprowadziła także zapisy dotyczące sprzedaży praw i roszczeń dekretowych. Trzeba jej dokonywać u notariusza, a prezydent jako organ reprezentujący miasto oraz Skarb Państwa (stronę publiczną) może skorzystać z prawa pierwokupu. Ratusz skorzystał z tego prawa dwa razy. Kupił m.in. prawa i roszczenia do części kamienicy przy ul. J. Dąbrowskiego 12.

To za mało

Małą ustawę reprywatyzacyjną krytykują jednak dekretowcy.

– W tej chwili reprywatyzacji w Warszawie praktycznie nie ma. Miasto nie zwraca nawet nieruchomości, które mają czystą sytuację prawną. Nie jest też żadną tajemnicą, że małą ustawę przygotowano, by chronić zaledwie 110 nieruchomości. Tymczasem na podstawie dekretu Bieruta przyjęto 25 498 budynków. Cena ochrony tych 110 nieruchomości jest więc zdecydowanie za wysoka – mówi Ryszard Grzesiuła, wiceprezes stowarzyszenia Dekretowiec.

– Mała ustawa jest ułomna. Nie akceptujemy tego, że osoby, którym miasto odmówiło zwrotu, nie mogą liczyć na żadne odszkodowanie, bo w ustawie nic na ten temat nie ma – dodaje Grzesiuła.

Władze Warszawy też nie są do końca zadowolone.

– Mała ustawa nie wystarcza do uregulowania wszystkich spraw dekretowych. Wciąż brakuje przepisów o wypłacie rekompensat za utracony majątek, ochronie lokatorów objętych decyzjami reprywatyzacyjnymi i zakazie wydawania budynków z mieszkaniami komunalnymi – twierdzi Agnieszka Kłąb z warszawskiego ratusza. ©?

Warszawski ratusz przedstawił raport z dwóch lat obowiązywania małej ustawy reprywatyzacyjnej.

– Wydaliśmy 327 decyzji, w tym 154 odmowne. Ocaliliśmy ponad 17 ha gruntów – chwali się Hanna Gronkiewicz-Walz, prezydent Warszawy.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Prawo dla Ciebie
Jest wniosek o Trybunał Stanu dla szefa KRRiT Macieja Świrskiego