Reklama

Izrael anektuje Zachodni Brzeg? Donald Trump: Nie pozwolę

Prezydent USA Donald Trump zadeklarował, że nie pozwoli Izraelowi na aneksję Zachodniego Brzegu. Aneksji palestyńskich ziem domaga się część ministrów rządu premiera Benjamina Netanjahu - gabinetu, który nie chce pozwolić na istnienie palestyńskiego państwa w Palestynie.

Publikacja: 26.09.2025 03:18

Prezydent USA Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump

Foto: REUTERS/Kevin Lamarque

W czwartek amerykański przywódca w Gabinecie Owalnym w obecności dziennikarzy podpisywał rozporządzenia wykonawcze. Donald Trump odpowiadał też na pytania.

Jedna z dziennikarek zapytała, czy prezydent obiecał przywódcom państw arabskich, że nie pozwoli Izraelowi na aneksję okupowanego Zachodniego Brzegu.

Czytaj więcej

Emmanuel Macron mówi, co musi zrobić Donald Trump, by otrzymać Pokojową Nagrodę Nobla

Donald Trump deklaruje, że nie zgodzi się na aneksję Zachodniego Brzegu przez Izrael

– Nie pozwolę Izraelowi anektować Zachodniego Brzegu – oświadczył Trump. – Nie, nie pozwolę na to. To się nie wydarzy – dodał.

– Czy rozmawiał pan o tym z Netanjahu? – dopytywała dziennikarka. – Tak, ale na to nie pozwolę, czy z nim rozmawiałem, czy nie – a to zrobiłem – nie pozwalam Izraelowi na aneksję Zachodniego Brzegu – odparł Trump. – Już wystarczy, pora przestać – podkreślił.

Reklama
Reklama

Prezydent Stanów Zjednoczonych odniósł się przy tym do swego spotkania z przywódcami państw arabskich, do którego doszło we wtorek na marginesie sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. W sesji tej nie mógł wziąć udziału osobiście prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas, ponieważ amerykańskie władze odmówiły mu wizy. Abbas wygłosił wystąpienie w czwartek za pośrednictwem łącza wideo. Podkreślił, że Izrael popełnia zbrodnie wojenne w Strefie Gazy. Oświadczył, że Palestyńczycy nie opuszczą Palestyny.

Wysiedlona palestyńska rodzina ucieka z północnej części Strefy Gazy przed izraelskim wojskiem

Wysiedlona palestyńska rodzina ucieka z północnej części Strefy Gazy przed izraelskim wojskiem

Foto: REUTERS/Mahmoud Issa

Izrael nie chce, żeby w Palestynie Palestyńczycy mieli państwo palestyńskie

W ostatnim czasie kilka krajów – Francja, Wielka Brytania, Kanada, Australia i Portugalia – oficjalnie ogłosiło, że uznaje państwowość Palestyny. W odpowiedzi premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że wezwania do utworzenia państwa palestyńskiego są absurdalne.

Minister bezpieczeństwa Izraela Itamar Ben Gwir oświadczył, że uznanie Palestyny wymaga „natychmiastowego uznania suwerenności Judei i Samarii (tak Izrael nazywa okupowane przez siebie ziemie Zachodniego Brzegu – red.) oraz całkowitego rozwiązania Autonomii Palestyńskiej”. Minister finansów Izraela Becalel Smotricz również wezwał do aneksji Zachodniego Brzegu oraz do „usunięcia raz na zawsze z agendy głupiej idei państwa palestyńskiego”.

Izrael okupuje Zachodni Brzeg od 1967 r. Od tamtej pory z inicjatywy państwa żydowskiego i pod ochroną izraelskiego wojska na terenach palestyńskich powstało kilkaset izraelskich osiedli – tworzonych tak, by zakłócić ciągłość geograficzną Zachodniego Brzegu i uniemożliwić powstanie państwa palestyńskiego. Izraelczycy burzą palestyńskie domy, a Palestyńczycy padają ofiarami pogromów i są wyrzucani ze swojej ziemi i swoich domów.

Reklama
Reklama

W sierpniu władze Izraela zatwierdziły budowę żydowskiego osiedla E1, które podzieli okupowany Zachodni Brzeg i odizoluje Jerozolimę Wschodnią od reszty palestyńskich ziem. Becalel Smotricz cieszył się z tej decyzji, mówiąc, że budowa osiedla pogrzebie ideę państwa palestyńskiego.

Na wojnie Izraela w Strefie Gazy wciąż giną dzieci

Izrael prowadzi wojnę w Strefie Gazy po ataku Hamasu, w którym zginęło 1195 osób. Od tamtej pory w wyniku działań izraelskiego wojska zginęło ponad 65 tys. osób, w tym prawie 20 tys. małoletnich. Ponad 12 tys. zabitych przez Izrael stanowią dzieci do lat 12. Każdego dnia palestyńscy dziennikarze publikują zdjęcia kolejnych dzieci, zabitych lub okaleczonych w izraelskich bombardowaniach, ostrzałach i atakach dronów.

Czytaj więcej

Strefa Gazy: Izrael miał zbombardować budynek, w którym schroniło się ok. 200 osób

Przywódcy państw zachodnich traktują Izrael inaczej niż prowadzącą wojnę z Ukrainą Rosję i nie nakładają na państwo rządzone przez Netanjahu sankcji, mimo stale rosnącej liczby ofiar cywilnych, a także kolejnych doniesień o ludziach zastrzelonych w kolejkach po pomoc humanitarną w obliczu panującej w enklawie klęski głodu.

Informacje o tym, co dzieje się w Strefie Gazy nie są pełne – Izrael nie wpuszcza tam niezależnych dziennikarzy, a w ciągu dwóch lat w palestyńskiej enklawie zginęło ok. ćwierć tysiąca pracowników mediów – więcej niż na wszystkich frontach II wojny światowej, wojnie w Korei i w Wietnamie łącznie.

W czwartek amerykański przywódca w Gabinecie Owalnym w obecności dziennikarzy podpisywał rozporządzenia wykonawcze. Donald Trump odpowiadał też na pytania.

Jedna z dziennikarek zapytała, czy prezydent obiecał przywódcom państw arabskich, że nie pozwoli Izraelowi na aneksję okupowanego Zachodniego Brzegu.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Konflikty zbrojne
Wołodymyr Zełenski: Jestem gotów odejść z urzędu prezydenta po zakończeniu wojny
Konflikty zbrojne
Strefa Gazy: Izrael miał zbombardować budynek, w którym schroniło się ok. 200 osób
Konflikty zbrojne
Donald Trump: państwa NATO powinny zestrzeliwać rosyjskie samoloty; Radosław Sikorski: Roger that
Konflikty zbrojne
Izraelskie aneksje przeszłe i przyszłe
Konflikty zbrojne
Rosyjska armia w Ukrainie. Jeszcze tylko dwa razy
Reklama
Reklama