Po wieloletnich bataliach sądowych hotel Czarny Kot w Warszawie prawdopodobnie w końcu zostanie rozebrany. Ta budowlana samowolka ma już ponad 20 lat. Takich czarnych kotów jest w kraju znacznie więcej. W Poznaniu są to budki z kurczakami z rożna i góralskimi skarpetami na pl. Wiosny Ludów, a na Kaszubach – zamek w Łapicach.
Czytaj także: Samowola budowlana: grzywna za brak nadzoru
Sprawy samowoli budowlanych ciągną się latami. Inwestorzy wykorzystują wszelkie kruczki prawne, by nie dopuścić do rozbiórki. Zwykle to się im udaje.
Ze statystyk Głównego Nadzoru Budowlanego wynika, że w 2017 r. wydano 4249 nakazów rozbiórki, a udało się do niej doprowadzić w 2592 przypadkach. Zalegalizowano zaś 320 samowoli budowlanych. Dwa lata wcześniej było niewiele lepiej. Nadzór wydał 4698 nakazów, rozebrano 2983 budynki, a zalegalizowano 300.
Czytaj także: Prawo budowlane: niższa kara za mniejszą samowolę