Po południu w czwartek Sejm uchwalił przepisy ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw, której autorem jest rząd.
W drugim czytaniu tej ustawy zgłoszono 53 poprawki, 40 opozycji oraz 13 PiS oraz wiele wniosków mniejszości. Do chwili zamknięcia tego numeru „Rz" Sejm przegłosował sześć poprawek, i cztery wnioski mniejszości.Wszystkie opozycji. Zostały odrzucone.
Do przegłosowania zostało 13 poprawek posłów PiS. Kilka istotnych.
Jedna z poprawek PiS ma rozwiązać problem właścicieli domów jednorodzinnych pobudowanych na gruntach rolnych na terenach pozbawionych miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. W ewidencji gruntów i budynków widnieją jako nieruchomości rolne. Oznacza to, że po wejściu w życie ustawy (tj. po 30 kwietnia) będą objęte działaniem tej ustawy. Ich właściciele muszą szukać rolnika indywidualnego, który kupi od nich willę, a gdyby takiego nie znaleźli, zwróci się do Agencji Nieruchomości Rolnych o wyrażenie zgody na sprzedaż domu innej osobie. Takich domów jest wiele. Przede wszystkim są to osiedla wybudowane przez deweloperów. Poprawka PiS likwiduje ten absurd. Przewiduje, że te zasady nie będą obowiązywać dla nieruchomości rolnych, które w dniu wejścia w życie tej ustawy w ostatecznych decyzjach o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu przeznaczono na inne cele niż rolne.
Inna poprawka PiS zmieniła definicję rolnika indywidualnego. Dzięki niej nie będzie musiał obowiązkowo przynależeć do KRUS. Rolnikiem indywidualnym będzie osoba fizyczna będącą właścicielem, użytkownikiem wieczystym, samoistnym posiadaczem lub dzierżawcą nieruchomości rolnych. Łączna powierzchnia użytków rolnych nie może przekraczać 300 ha. Muszą też mieć kwalifikacje rolnicze oraz co najmniej pięć lat mieszkać w gminie, na obszarze której położonej jest jedna nieruchomość wchodząca w skład gospodarstwa rolnego. Ponadto ma osobiście prowadzić to gospodarstwo.