„Gregg, spoczywaj w pokoju” – napisał Ringo Starr. Gregg Allman był, wraz z bratem Duanem, założycielem legendarnej grupy Allman Brothers Band. Śpiewał w niej i grał na organach Hammonda B-3. Zasłynęli muzyką, która była połączeniem wiejskiego bluesa i improwizacji w stylu San Francisco.
- Jego dźwięki dodawały barwnej jak tęcza muzyce Allman Brothers Band nutę tajemnicy i mroku – powiedział Billy Gibbons z ZZ TOP.
Wydana w 2012 roku autobiografia „My Cross To Bear” odsłoniła w pełni tragiczny los gwiazdora, na który złożyły się wzloty i upadki, liczne romanse, sześć małżeństw, uzależnienie od narkotyków i alkoholu, walki z nim, a także transplantacja wątroby i jej chroniczna choroba, która stała się powodem śmierci. Historia zainspirowała film Camerona Crowe „Almost Famous” z 2000 roku.
Urodził się w 1947 roku w Nashville. Dwa lata później na życiu rodziny położyła się cieniem śmierć ojca, kapitana amerykańskiej armii, zastrzelonego przez autostopowicza.
Bracia muzykowali od dzieciństwa. Wielokrotnie zmieniali nazwę zespołu, aż zasłynęli pod szyldem The Allman Brothers Band. Długie blond włosy Gregga i motywy „Whipping Post” oraz „Don’t Keep Me Wonderin” stały się wizytówkami zespołu. Gigantyczny sukces odniósł album „Live At The Fillmore East” (1971).